Leczenie śmiertelnej choroby dla Gruchotki
Leczenie śmiertelnej choroby dla Gruchotki
Our users created 1 231 951 fundraisers and raised 1 365 659 738 zł
What will you fundraise for today?
Updates6
-
Cześć! ♥
Leczenie oficjalnie dobiegło końca! Od wczoraj młoda gadzina wkroczyła w 12 tygodniowy okres obserwacji. Na ten moment nie ma objawów, ani żadnych innych wskazań czy oznak niepowodzenia, ale dopiero po upłynięciu tego czasu oficjalnie będzie można ją uznać za ozdrowiałą. Zrzutka oficjalnie dobiega końca za 2 dni, a my chcielibyśmy wam baaaaaaaaaaaaardzo serdecznie podziękować za każdą złotówkę wsparcia. Dzięki wam mogliśmy zareagować od razu, co znacznie wpłynęło na powodzenie leczenia. Jesteśmy mega wdzięczni za wszystkie udostępnienia, datki, słowa otuchy i wsparcie które otrzymaliśmy. Ten mały huncwot również, ale jest zbyt zajęta demolką mieszkania z nadmiernego przypływu radości i energii - co oznacza, że czuje się świetnie. ;p
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy za wszystko!
Gruchotka i wierni poddani - Sara i Krzysztof ♥
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Gruchotkę poznaliśmy niedawno, w marcu tego roku, jednak od razu skradła nasze serce. Gdy tylko zobaczyliśmy ją w schronisku, wiedzieliśmy, że to kot dla nas. Swoje imię zawdzięcza niefortunnemu spotkaniu z pojazdem, gdy była jeszcze bezdomnym kotkiem. Przyjechała do schroniska z okropnie pogruchotaną nóżką, stąd postanowiliśmy zachować takie imię, na pamiątkę i symbol tego, że sobie poradziła. Nie przeszkadzało nam, że była po wypadku, że może mieć problemy ze skakaniem, ani jej pocieszna żabia nóżka - była po prostu idealna, a my byliśmy gotowi doprowadzić ją do pełnego zdrowia.
No właśnie - byliśmy. Gruchotka ledwie co stanęła na nóżki po operacji złamanej kości, a okazało się, że pojawiły się nowe problemy. Szybko straciła apetyt, chęć do zabawy, zaczęła unikać kontaktu i spała całymi dniami. Zaniepokoiło nas to, mieliśmy nadzieję, że to nic poważnego... Niestety, okazało się, że jest zupełnie inaczej - Gruchotka cierpi na zakaźne zapalenie otrzewnej wywoływane przez koronawirusa, które nieleczone prowadzi do śmierci.
Jesteśmy młodą parą właścicieli, bez ogromnych oszczędności. Wiedzieliśmy, że decydując się na kotka, musimy mieć przygotowane dodatkowe fundusze, jednak nie spodziewaliśmy się, że mogą przydarzyć się aż tak poważne problemy. Stanęliśmy pod ścianą, bo Gruchotka to wspaniała młoda kicia, jednak zebranie takiej kwoty jest ponad nasze siły... Koszt dziennej kuracji wynosi ponad 200 zł, a leczenie trwa 12 tygodni, na co nasze miesięczne zarobki nie są wystarczające...
Po kolejnej konsultacji okazało się, że przed wypadkiem samochodowym zaraziła się wirusem białaczki kotów FeLV, co skutkuje zmniejszoną odpornością, a w związku z tym potrzebą zwiększenia dawki leku, co niestety generuje dodatkowe koszty...
Dlatego przychodzimy do Was z prośbą o pomoc. Gruchotka jest pełna chęci do życia, przetrwała już tak dużą tragedię, a teraz okazuje się, że spotkało ją coś jeszcze gorszego. Naprawdę nie chcemy, żeby jej kocie życie skończyło się tak szybko. Chcemy zrobić wszystko, aby dalej mogła być pociesznym, szczęśliwym kociakiem, żeby mogła dalej poznawać świat i zdobywać wspaniałe wspomnienia u naszego boku.
W przypadku przedwczesnego zakończenia leczenia, jeżeli Grusia (odpukać) odejdzie z tego świata lub zebrania kwoty pieniężnej przekraczającej uzbieraną sumę, zebrane środki zostaną przekazane na pomoc innym kociakom, które również dopadł ten okropny los. Wybierzemy inną zrzutkę, na którą przekażemy nadmiarowo zebrane środki.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Location
Offers/auctions 2
Buy, Support, Sell, Add.
Buy, Support, Sell, Add. Read more
Created by Organiser:
50 zł
Sold: 3
50 zł
Sold: 16
Dla kotecka :3
❤️❤️❤️ trzymam kciuki za powrót do zdrowia
1/3 mózgu. Nich żabka długo żyje :D
Mam nadzieje, że sie uda!!
Oby chociaż Twoje kitku wygrało z tą okropną chorobą.