Naszej polskiej służby zdrowia opisywać nie trzeba. Na co dzień niewydolna, a co dopiero w obliczu epidemii COVID, która przybrała zasięg światowy!

Jestem lekarką Szpitala Miejskiego w Tychach. Pracuję w Podstawowej Opiece Zdrowotnej. Robię specjalizację z Medycyny Rodzinnej. Brakuje wszystkiego, oszczędzamy na czym się da!

Prowadzimy głównie teleporady, pacjenci przychodzą pojedynczy, zaproszeni i zweryfikowani przez nas podczas rozmowy telefonicznej.

Maseczki bawełniane to świetna alternatywa dla brakujących maseczek jednorazowych

1. Gdy nie ma pacjentów w przychodni, aby chronić personel w niej przebywający (każdy może być bezobjawowym roznosicielem)
2. Wielokrotnego użytku - odpowiednio poddawane wysokim temperaturom (COVID ginie >70C)
3. Oszczędzamy profesjonalny sprzęt - na "gorsze"czasy, które niebawem nadejdą
4. Posiadają kieszonki na wymienne filtry
5. Chronimy tym samym nasze rodziny w domu
6. Wpisujemy się w akcję "KTO NIE NOSI TEN ROZNOSI"

Chciałam się tą zrzutką odwdzięczyć p. Ani Sułkowskiej - za uszycie maseczek, poświęcony czas, chęci oraz zakupiony profesjonalny materiał. Dziękuję również jej mężowi p.Łukaszowi za dostarczenie maseczek do mnie.

Pytając ich jak mogę się odwdzięczyć - powiedzieli, że modlitwą w pewnej intencji. - znanej tylko im.

Państwo Sułkowscy wsparli nas - my wesprzyjmy ich! Drobnymi wpłatami i modlitwą!

Każda kwota się liczy, nawet najmniejsza złotówka!

ZATEM przy wpłacie pieniężnej proszę o "wpłatę" modlitewną!!!

Jeśli nie masz pieniędzy - wiesz już jak pomóc!

CAŁY PERSONEL BARDZO DZIĘKUJE ZA WSPARCIE!