To jest Fado, Fado ma dopiero ok 3,5 roku a wygląda da jakby mial 10. Faduś mój kochany pies- znajdek. Czemu znajdek? Ktoś wyrzucił go jak był malutkim szczeniaczkiem i przybłąkał się do miejsca mojej pracy. Szukaliśmy jego właścicieli ale nikt się nie odezwał, dlatego wiemy ze go ktoś wyrzucił.

Dla mnie to było szczęście i milość od pierwszego szczeknięcia ???? niestety szczęście w nieszczęściu.

Fado gdy mial ok 2 lat złamał pierwsza łapę gdy został sam w domu. Myśleliśmy wtedy ze to nieszczęśliwy wypadek, najprawdopodobnie źle zeskoczył z parapetu. Bo Fado uwielbiał przez okno patrzeć. No i zaczelo się. Pierwsza operacja, drut w łapie - koszt 1000 zł plus wizyty kontrolne.

Wszystko szło dobrze pies zaczął chodzic, a z czasem nawet biegać, byliśmy szczęśliwi. Niestety kość się nie zrastała, ale weterynarz mówił, że najwidoczniej ma wadę genetyczną i dlatego się nie zrasta, ale może żyć dalej z drutem i będzie ok.

Niestety nie. Fado złamał drugą łapę w krótkim czasie od tamtego złamania. Kolejna operacja, drut i 1000 zł. Niestety już tutaj nie było i do dzisiaj nie jest tak fajnie. Drut się wysuwał co chwilę, dodatkowe dwie operacje były potrzebne. Antybiotyki i przeciwbolowe leki przez długi czas. Fado chodził na trzech łapkach, gdyż na tamtej nie dawał rady bo drut się cały czas wysuwał i zanik mięśni się zrobił. Kośći się nie zrastają a na dodatek w pierwszej łapie drut się też zaczął przesuwać i przebija rzepkę. Fado chodzi juz tylko na dwóch przednich :'(Jest możliwa kolejna operacja od razu dwóch łap. Wyjęcie drutów i złożenie łap na stałe na płytki i śruby - koszt 2200 za operację . Niestety przez brak pieniędzy, wydatki związane ze wcześniejszymi operacjami a dodatkowo panującą pandemią nie jestem w stanie pokryć tej operacji.

Fado jak to sznaucer uwielbiał biegać, teraz tylko leży, bo ciężko mu chodzic na dwóch łapkach, a mi serce pęka jak na to patrzę z bezsilności mojej i blokady finansowej. Dziękujemybwszystkim, którzy zechcą Nam pomóc.