Potrzebujemy pilnie koncentratora tlenu z akumulatorem, by móc wyjść z domu bez obawy że Leo nie będzie mógł wziąć wdechu.

Leo jest dzieckiem po 6 operacjach. Problemy z oddechem pojawiły się w styczniu, po pierwszej próbie zamknięcia ubytku międzykomorowego. W tej chwili serce jest połatane, ale walczy z kardiomiopatią rozstrzeniową, z nawracającymi częstoskurczami i blokami serca.

W domu mamy koncentrator tlenu, używamy ze względu na cały czas obniżająca się saturację. Teraz doszlismy do tego etapu gdzie potrzebujemy tlenu także podczas wyjścia z domu, wyjazdu do lekarzy czy na spacer. Leo coraz częściej ma incydenty bezdechów i spadki saturacji, gdzie mdleje, robi się wiotki. Żeby poprawić jego jakoś życia i żeby oddech był cały czas potrzebujemy koncentratora tlenu który będziemy mogli wziąć w torbę i iść w świat.

Dziękujemy za przeczytanie,

Prosimy o wsparcie dla Leo, przekazanie dalej, udostępnienie.