Cześć wszystkim,

Mam do przekazania słowa od Polskiej lekarki z, może nie aż tak odległej jak się wydaje, Etiopii

"Drodzy przyjaciele

Nazywam się Krystyna Kebede, Od ponad 2 lat pracuje jako lekarz Chorób Wewnętrznych w Szpitalu Miejskim im Zewditu w Addis Abeba.

Zwracam sie do Was z prosba w wsparcie 19 letniej Simnesh, która od trzech lat zmaga sie ze schyłkową niewydolnością nerek. Podjęta była próba wprowadzenia jej w program transplantacyjny w Szpitalu św. Pawła, ale z powodu braku dawcy rodzinnego (ma tylko 1 brata, który okazał się niezgodny genowo) nie została w program włączona. Oczekuje na liście ośrodka dializ przy Szpitalu im. Zewditu, ale lista ta jest jeszcze bardzo długa, bo pozostały tylko 3 czynne maszyny dializacyjne. Przez kilka miesięcy byla dializowana prywatnie, ale od 2 miesięcy rodzina nie ma już funduszy na kontynuacje dializ. Koszt jednej dializy to 1400 birr (140 zł), wymagane sa 3 cykle tygodniowo.

Z poważaniem Krystyna Kebede"

Sytuacja jest dramatyczna, lecz lekarze nie tracą nadziei. Każdy grosz się liczy!