Piątek, 13 maja 2016 r. był jednym z najszczęśliwszych dni w życiu Marioli - tego dnia poślubiła Krzysztofa. W dniu wesela widać było jak bardzo się kochają. Z dwójką małych dzieci w wieku 1 roczek i 4 lata, młoda para miała wielkie plany na wspólne życie razem. Nikt nie mógł przewidzieć tej tragedii.

Późnym wieczorem, po zabawie weselnej, Mariola poszła spać i już więcej się nie obudziła. Prawdopodobnie śniła o swoim wspaniałym weselu i o swoim przyszłym życiu ze swoim mężem, dziećmi, rodziną, przyjaciółmi. Miała 38 lat...

Brutalna rzeczywistość jest taka, że Krzysztof musi pochować pannę młodą, która przez jeden dzień i jedną noc była jego żoną. Trudną zrozumieć tą okrutną ironię losu, gdy jednego dnia w Urzędzie Stanu Cywilnego świętujesz swój ślub, a kilka dni później przynosisz akt zgonu żony…

Rodzina jest zdewastowana i załamana, serca krwawią.

Wszyscy wiemy, jak okrutne może być życie, ale jest to z pewnością jedno z najokrutniejszych zrządzeń losu. Wesele nie zostało do końca opłacone, a teraz doszły koszty pogrzebu…

Dwójka malutkich dzieci nie będzie mogła dorastać wraz ze swoją mamą.

Krzysztof ma teraz ogromne problemy finansowe. Chcielibyśmy mu pomóc w tym bardzo trudnym momencie i prosimy także o Waszą pomoc w pokryciu kosztów wesela, pogrzebu (który będzie mieć miejsce na początku czerwca) oraz dania nadziei Krzysztofowi i jego dzieciom na odnalezienie się na nowo w tej bardzo trudnej sytuacji.

Bardzo dziękujemy

Jeśli ktoś z Was potrze­buje kontaktu przed wpłatą to proszę o takowy:

Sławomir Żurek - slawomir.p.zure­k@g­mail.com; +48695600027

Rafał +48886551050