id: wybj9w

Walczymy o normalność dla Roberta. Dźwig pomoże mu wyjść na świat.

Walczymy o normalność dla Roberta. Dźwig pomoże mu wyjść na świat.

Inactive donations - the required operation of the Organiser of the fundraiser. If you are an Organiser - log in and take the required action.

Our users created 1 263 776 fundraisers and raised 1 453 801 394 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Description

Jak można opisać Roberta w kilku słowach? Robert to kochający mąż i wspaniały, troskliwy ojciec dwójki dzieci. Jeśli o kimkolwiek można powiedzieć, że ma serce na dłoni to właśnie o nim. Przyjacielski, oddany pracy i misji pomocy ludziom, którą realizował w prowadzonej przez siebie firmie. Zapalony motocyklista, który przejechał wielki kawał świata spełniając swoje pasje i marzenia.

 

Robertem wraz z żoną i dziećmi wiódł spokojne życie realizując swoje plany. Niestety los postanowił im przeszkodzić. W maju 2016 siedząc w fotelu w domu Robert doznał nagłego zatrzymania krążenia. Mimo szybkiej i skutecznej resuscytacji zapadł w śpiączkę. 

 

I tu zaczyna się ich historia codziennej walki o normalność…

Robert rozpoczął nieustanną, wszechstronną rehabilitację neurologiczną. Wielomiesięczne pobyty w szpitalach i prywatnych ośrodkach rehabilitacyjnych. Liczne terapie, zabiegi i udziały w komercyjnych turnusach rehabilitacyjnych. Po długim czasie Robert wreszcie wrócił do domu.

Tu pojawia się kolejny problem - przystosowanie przestrzeni do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Rodzina zakupiła niezbędne łóżko, wózek inwalidzki, dźwig, stół pionizacyjny. Od tamtej pory Robert ciągle jest poddawany rehabilitacji funkcjonalnej i logopedycznej w domu. Przynajmniej jest razem z najbliższymi!

Niestety nie ma możliwości by pacjenci wymagający szczególnej rehabilitacji funkcjonalnej korzystali z refundacji. Wszystkie dotychczasowe turnusy oraz sprzęt potrzebny do codziennego funkcjonowania były finansowane z własnych środków rodziny, mocno nadwyrężając  ich budżet.

Dziś Robert dalej przebywa w domu. Niestety jego stan nie uległ znacznej poprawie. Nie ma z nim kontaktu werbalnego, a jego funkcjonowanie wymaga nieustannej pomocy. Opieką nad Robertem zajmują się jego bliscy. Mimo różnych barier (nie tylko tych architektonicznych czy technicznych) dalej mają nadzieję na poprawę. Póki co próbują funkcjonować normalnie i dać Robertowi poczucie normalnego życia.

I tak, wspólnie z Robertem, jego żona i dzieci,  żyją nieustanną nadzieją na cud. W maju mijają 4 lata...

Robert i jego rodzina muszą wychodzić z domu, kontaktować się ze światem. To ważne nie tylko dla zdrowia Roberta ale także dla jego bliskich - doznać choć namiastki „normalnego” życia rodzinnego. Każdorazowe wyjście z Robertem to walka z przeciwnościami natury technicznej i logistycznej.

Ich odkrycie: dźwig z możliwością zakładania na zawiasy auta, łatwy w obsłudze, genialny w prostocie, ale… drogi. Nic nowego – jego rodzina przywykła, że miesięczne wydatki na terapie, transport, środki ochrony, leki, opiekę liczy się w grubych tysiącach. Tym bardziej kolejne 20 000 złotych jest trudne do wyrwania z ich i tak mocno nadwyrężonego budżetu.

Tu jest prośba o Waszą pomoc.

Robert zawsze wierzył, że dobro powraca ze zdwojoną siłą. Z tym przeświadczeniem chcielibyśmy podziękować za każde okazane serducho. 


There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!