Kuklik to koń NAJ.....pod wieloma względami.

Jest najwyższy z wszystkich moich koników, najmiłszy,największy misiak w stadzie, dogada sie z każdym koniem,najlepszy przyjaciel mojej córki Mileny,najwyżej skacze ale niestety jest z niego również największa "fajtłapa", ale z każdej opresji jakoś wychodził.

Tym razem niestety jest mu ciężko dojsc do zdrowia.

Kuklik ok.2 miesiące temu doznał z nieznanych przyczyn urazu oka.Doszło do uszkodzenia rogówki w wyniku czego po pewnym czasie utworzył się wrzód na oku.

Kuklik w chwili obecnej nie widzi na to oko , leczymy go wszystkimi możliwymi sposobami a leczenie jest kosztowne.

Codziennie podajemy mu 5 rodzjów kropli do oczu, imaverol , surowice,antybiotyk,probiotyk oraz saszetki przeciwzapalne.Po ok 2 tygodniach podawanie tych leków stało się niemożliwe,poniewaz koń "ma już dość" :(

Leki niestety muszą byc podawane, żeby nie doszło do usunięcia gałki ocznej.

W dniu wczorajszym dr.wet.Kamila założyła Kuklikowi kaniule(cewnik) do oka ,dzieki któremu w prosty sposób możemy podawać mu krople.

Bardzo proszę o wsparcie w leczeniu naszego DUŻEGO MISIAKA

Z góry dziękuję za pomoc.