Witam wszystkich fanów rajdów i wyścigów samochodowych. Nazywam się Marek Pacholarz i mam 45 lat. Jestem miłośnikiem motoryzacji oraz rajdowcem. Prowadzę swój fanpage na facebooku https://www.facebook.com/markorallyteam . Jak tylko pojawiła się okazja parę lat temu do startu w rajdzie, to od razu spróbowałem swoich sił. Zaczynałem od małych, lokalnych, amatorskich imprez, gdzie znakomicie się bawiłem. Była to dla mnie odskocznia od codziennego życia. Rajdy stały się moją pasją oraz pewnego rodzaju “uzależnieniem”. Udawało się osiągać sukcesy oraz dążyć do realizacji zamierzonych celów. Przede wszystkim widać było realny progres umiejętności w jeździe oraz szybkości. Niestety wypadek, jaki mi się przytrafi na trasie Super Sprintu w Jodłowej we Wrześniu 2020r. totalnie pokrzyżował moje plany. Muszę przyznać, że była to jedna z trudniejszych tras na jakiej przyszło mi się ścigać. Miałem przyjemność otwierać wydarzenie wraz z wójtem, który siedział na prawym fotelu mojego Peugeota 106. Niestety w połowie odcinka wychodząc ze spadania, zahaczyliśmy o pobocze, konsekwencją czego było dachowanie. Mimo, że wyglądało to bardzo niebezpiecznie, nie odnieśliśmy żadnych poważnych obrażeń. Myślę że dzięki temu, że auto było kompletnie przygotowane do ścigania się, wyszliśmy z tego cali i zdrowi. Niestety moja rajdówka uległa kompletnemu uszkodzeniu. Pragnę znów wsiąść do auta rajdowego i gonić swoje marzenia. Długo zastanawiałem się, czy zorganizować tę zrzutkę, ale grono wspierających mnie bliskich i przyjaciół, nie odpuszcza. Ich ogromne wsparcie, wywarło na mnie wolę walki. Organizuje zbiórkę na nową rajdówkę, ponieważ rajdy samochodowe są niesamowicie kosztowne i wymagają wielu wyrzeczeń. W tym sporcie, mimo osiągania licznych sukcesów, nie ma nagród pieniężnych. Oczywiście nie poddam się i liczę, na waszą pomoc. Każda cegiełka się liczy.

Z góry chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy przyczynią się do zebrania odpowiedniej kwoty. Bez waszej pomocy ze względu na brak wolnych środków nie jestem w stanie odbudować mojej rajdówki.

Gdyby inicjatywa się udała będę niezmiernie wdzięczny, liczę że razem jesteśmy w stanie zrobić coś z niczego. Dziękuje za poświęcony czas na przeczytanie moich refleksji.

Obiecuję, że jeśli uda nam się zrealizować zamierzony cel dam z siebie wszystko, a nawet więcej!!!