Siedząc w ciepłym mieszkaniu zastanawiam się jak pomóc zwierzętom, a także ludziom, którzy swoje życie poświecają, żeby im było lepiej. Czy zimno, czy ciepło zwierzęta potrzebują opieki lekarskiej, zabiegów sterylizacyjnych i karmy. Ktoś im to musi zapewnić, w deszcz, śnieg czy upał. W mniejszych miejscowościach o pomoc jest trudniej, a potrzeb równie wiele.

Opiekunowie starają się minimalizować bezdomność, edukować ludzi o tym problemie, jednak pomoc wciąż jest potrzebna. Potrzebne są domki, siano, podkłady dla zwierzaków po zabiegach, lepsza karma itd. Naprawdę bardzo bym chciała was kochani prosić o wsparcie, jeżeli ktoś ma możliwość i chęć, zapraszamy do odwiedzin Fundacji, żeby przekonać się samemu jak wielke serce mają opiekunowie. Wzięli oni pod swoje skrzydła 40 kociaków, które są u nich w azylu, 60-70 kotów dokarmianych w terenie i 5 kóz.

Robi się naprawdę zimno, nie jest to łatwy czas dla zwierząt bez schronienia. Koszty opieki weterynaryjnej są ogromne, każdy właściciel zwierzaka pewnie jest tego świadom. Nie jest dane każdemu znaleźć kochający dom, ale tym co go nie mają możemy chociaż ciut ułatwić byt. Wiadomo, że z naszymi środkami finansowymi jest różnie, szczególnie w takim czasie jak teraz, dlatego proszę o nawet najmniejszą wpłatę, pomóżcie dobrym ludziom pomagać.

Proszę o pomoc dla Fundacji

Wielgowo, Szczecin