Witajcie!

Jeżeli tu trafiłeś, to najprawdopodobniej mnie znasz lub przynajmniej kojarzysz :) Mocno przyzwyczaiłem się do tego, że to ja stoję po stronie pomagających lub organizujących przeróżne akcje pomocowe i charytatywne. Dziś to moi przyjaciele, rodzina z boiska czyli LKS Lotnik Jeżów Sudecki chcą wesprzeć mnie w pokonaniu trudności organizując tę zbiórkę. Z piłką związany jestem od zawsze, wypełniała ona znaczną część mojego życia. Niestety w meczu ligowym doznałem kontuzji. Diagnoza była przykra: całkowite zerwanie więzadeł krzyżowych oraz uszkodzenie dwóch łąkotek. Po zabiegu artroskopii poprzez ciężką pracę i rehabilitacje próbowałem wrócić do pełnej sprawności i aktywności fizycznej. Mimo wysiłków noga nie chciała w pełni współpracować i dwukrotnie skręciłem uszkodzone kolano. Aby wrócić do pełnej sprawności, uniknąć coraz większych uszkodzeń i uszczerbku na zdrowiu potrzebna jest kosztowna operacja i długa rehabilitacja. Jednym z moich marzeń i celów jest powrót do ukochanego sportu, ale przede wszystkim możliwość w pełni bezpiecznego powrotu do pracy i codziennych aktywności. Jestem wojownikiem, będę walczył o swoje cele tak, jak przez całe życie na boisku, a Wasze dobrowolne wsparcie może mi to znacznie ułatwić. Z góry dziękuję każdemu kto dołoży swoją cegiełkę, czy to w postaci złotówki, czy dobrego słowa :)