Leczenie raka piersi
Leczenie raka piersi
Our users created 1 266 854 fundraisers and raised 1 463 005 399 zł
What will you fundraise for today?
Updates2
-
Chciałabym Wam bardzo podziękować za wsparcie. Po pokryciu wczorajszych rachunków za badania (600 PLN), pozostałą kwotę przekazałam na leczenie:
No comments yet, be first to comment!

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Gdy pod koniec lipca 2024r. dowiedziałam się o wykryciu u mnie nowotworu złośliwego piersi, nie dowierzałam. Nic się nie zgadzało- wiek,mutacje genów, predyspozycje. W głowie szalał chaos, wujek Google odsłaniał przede mną czarną wizję przyszłości, a ja zastanawiałam się od czego zacząć.
Wynik biopsji, rezonansu i wielu USG zapowiadały się obiecująco- brak przerzutów, węzły czyste, niska wartość poliferacji, rak luminalny A. Będzie jedna operacja, radioterapia i antyhormony przez 8 lat. Wyszło inaczej.
W pooperacyjnym wyniku histopatologicznym okazało się, że w węzłach chłonnych pojawiły się dwa duże makroprzerzuty i niezbędna jest kolejna operacja- limfadenektomia (wycięcie węzłów chłonnych). Rok 2025 rozpoczęłam na bloku operacyjnym. Po otrzymaniu wyniku histopatologicznego po drugiej operacji, konsylium orzekło, że wymagana jest chemioterapia- 20 wlewów przez pół roku (4 chemie czerwone i 16 białych). Onkolog uświadomiła mnie, że rak luminalny A "nie odpowiada" na chemię, ale coś muszą zaproponować. Mam do wyboru leczenie rybocyklibem (koszt 12 tys. miesięcznie przez 3 lata, więc odpada), chemioterapię, którą lekarze proponują (z niewiadomą skutecznością), lub rezygnację z dalszego leczenia.
Poinformowana zostałam również o skutkach ubocznych chemioterapii - z których najczęstsze to polineuropatia, zaniki pamięci.
Zdecydowałam się na konsultacje prywatne u innych onkologów. Zainteresowani byli decyzją o tak silnej chemioterapii- jakie argumenty za nią przemawiają, skoro nie wpisuję się w schemat leczenia systemowego. Uznali, że jestem przypadkiem "granicznym" (podrodzaj raka śluzowego, który nie daje przerzutów, u mnie zagnieździł się w węzłach) i należy sprawdzić czy chemioterapia nie przyniesie opłakanych skutków dla organizmu, nie dając nic w zamian.
Koszty mnie przerosły: test oncotype DX, zakup wymiarowanych rękawic przeciwobrzękowych, rękawa przeciwobrzękowego, rehabilitacja i drenaże limfatyczne, żeby uniknąć zastoju limfy, rehabilitacja i doprowadzenie do pełnej sprawności ręki. Testy mogą wykazać, że chemia jednak jest konieczna- w tej, większej lub mniejszej dawce. Dojdzie zakup chłodzących rękawic, chłodzących butów. Nie dam już rady sama. Koszty mnie przerosły. Jeśli komuś zbywa złotówka- bardzo mi się przyda i z góry za nią dziękuję.
Środki, których nie wykorzystam, przekazane zostaną na rzecz innych kobiet zbierających fundusze na leczenie raka piersi.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.