Zbiórka na żywność, przybory szkolne, ubrania i małe marzenia dla dzieci z lokalnej ubogiej wioski na Filipinach.

Zwykła podróż, a może coś więcej…

Witam, mam na imię Jarek i w listopadzie 2022 r. miałem przyjemność gościć przez tydzień czasu w jednej z Filipińskich wiosek na wyspie Mindanao. Niesamowicie ciepli i dobrzy ludzie, prości, pełni uśmiechu, śpiewu na ustach, wszystko przy dźwiękach ledwo już dyszącej gitary... Z drugiej strony są to ludzie żyjący w naprawdę ubogich i ciężkich warunkach. Tu nie mówi się głośno o niedożywieniu, bezrobociu, wszelkich brakach, ludzie pokornie przyjmują co los im daje, na pytania o potrzeby zapada nieprzerwana cisza... (w 2018 20% ludności Filipin żyło poniżej progu ubóstwa)

W ostatnim czasie dowiedziałem się, że rodzina która mnie gościła zamierza pomagać dzieciom w rodzinnej wiosce dokarmiając je, organizując im czas razem śpiewając, bawiąc się, ucząc piosenek, historii Biblijnych. Spędzony z dziećmi czas i ich rozwój jest również wsparciem duchowym i zachętą dla rodziców tych dzieci.

Dlaczego i na co zbieramy?

Wiem, że rodzina ta finansuje swoją działalność ze środków własnych oraz budżetu niewielkiego lokalnego kościoła protestanckiego. Potrzeby są jednak zdecydowanie większe, szczególnie jeśli chodzi o środki finansowe na żywność. Dlatego pomyślałem, że jako bogatsze społeczeństwo, razem, jesteśmy w stanie pomóc tym dzieciom w większym stopniu. Proszę o wsparcie, nawet niewielkie, każda złotówka się liczy - zbieramy na żywność dla tych dzieci, przybory szkolne, niezbędne ubrania, i ewentualnie spełnienie jakiś drobnych marzeń. Wiem że pragnieniem tej rodziny jest aby ta służba objęła jak najwięcej dzieci mieszkających w okolicy… Proszę również o udostępnianie zbiórki przyjaciołom oraz w mediach społecznościowych.

Zaufanie.

Z rodziną, która mnie przyjęła w swoim domu utrzymuję ciągły kontakt, poznałem ich wszystkie dzieci, kuzynów i wiem, że można na nich liczyć. Są rodziną oddaną Bogu i służą lokalnej społeczności, a także w rodzinnej wiosce nieopodal.  Rodzina nie prosiła mnie o pomoc, ale wiem, że realnie jest to duża potrzeba, i że wszelka pomoc będzie dużym wsparciem. Mam nadzieję, że razem sprawimy im radosną niespodziankę i ostatecznie wszyscy razem pomożemy tym dzieciom.

Pieniądze w całości przekażę przelewem międzynarodowym na opisany cel i będę informował o ich przeznaczeniu, efektach.

W imieniu dzieci i ich rodziców - " Salamat! "