Samotna matka z 2 dzieci. Lokal do remontu (od miasta) trzeba doprowadzić do stanu używalności.
Samotna matka z 2 dzieci. Lokal do remontu (od miasta) trzeba doprowadzić do stanu używalności.
Our users created 1 231 893 fundraisers and raised 1 365 397 130 zł
What will you fundraise for today?
Updates11
-
Życie jest piękne, gdy wszystko zmierza w dobrą stronę :)
Nasze nowe mieszkanie wygląda olśniewająco.
Częściowo to również Wasza zasługa - dziękuję :)
Pożyczyłam pieniądze w różnych miejscach/od różnych osób i trochę lat minie, zanim wszystko spłacę.
Możecie nadal nas wspierać. Uważam, że to niesamowite, że istnieją ludzie, którzy są chętni do pomocy całkiem obcym osobom.
Moje córki są pod wrażeniem tego, w jakich warunkach będą teraz mieszkały. To mnie cieszy, bo zasługują na najlepsze.No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Samotnej matce z dwójką dzieci potrzebna jest pomoc finansowa - zbieramy na remont mieszkania od miasta.
Tak się to zaczęło...
W październiku 2014 roku złożyłam wniosek o mieszkanie komunalne. Okazało się, że możemy (ja i moje dwie córki) ubiegać się jedynie o mieszkanie do remontu.
Najczęściej taki lokal wygląda tak: elektryka do wymiany, okna i drzwi też, ściany miejscami obdrapane do cegły, podłogi zniszczone, brak łazienki i trzeba ją robić od zera z części pokoju, itp.
Wiara czyni cuda!
Potrzeba na ten cel sporo pieniędzy, więc postanowiłam zaryzykować na stronie: zrzutka.pl - a nuż się uda znaleźć wsparcie.
Każda złotówka się liczy!
Proszę udostępniać wydarzenie komu tylko się da.
Na remont ma się pół roku. Jeśli nie uzbieram środków, mieszkanie pójdzie do kogoś, kto te środki ma, a my zostaniemy z niczym. Odkładam pieniądze i część potrzebnej kwoty już mam, jednak jest to niewiele w porównaniu do potrzeb.
Czas leci...
W 2017 roku wreszcie trafiłyśmy na listę oczekujących. Najpóźniej na początku 2018 roku powinnyśmy dostać 3 propozycje mieszkań do wyboru i w tydzień trzeba będzie podać decyzję (w urzędzie dowiedziałam się, że są nawet roczne opóźnienia, także czekamy nie do końca wiedząc ile).
RESZTA W AKTUALNOŚCIACH
O NAS:
Czy warto w nas inwestować?
Czy nie zmarnujemy Waszych pieniędzy?
Jestem mamą, która dba o wychowanie i wykształcenie córek. Mają dobre wyniki w nauce, co jest efektem także mojej pracy (np. motywowanie do nauki, przypilnowanie, ale też wsparcie, tłumaczenie, gdy dziecko czegoś nie rozumie, itp.). Tu pochwalę starszą córkę (i siebie): na koniec IV i V klasy miała świadectwa z czerwonym paskiem i wzorowe zachowanie.
Obecnie mieszkamy u moich rodziców w jednym pokoju o powierzchni 9,4 mkw. Zdaję sobie sprawę, że bywa gorzej w życiu, ale powiedzmy sobie szczerze, że nie jest to szczyt marzeń nikogo.
Obie córki marzą za to o własnym pokoiku i lepszych warunkach.
Jestem osobą niepalącą. Z własnego wyboru jestem także abstynentką (nigdy nie piłam alkoholu i nie czuję potrzeby zaczynać).
Pochodzę z rodziny wielodzietnej - mam sześcioro rodzeństwa. Ciężko jest liczyć zatem na pomoc ze strony rodziców.
Nie mam zdolności kredytowej i próbuję ratować sytuację, jak mogę. Jeśli nie uzbieram potrzebnej kwoty, nadal będziemy musiały mieszkać razem w małym pokoiku. Jak wiadomo, dziewczynki rosną, a pokój niestety nie. Stąd nasza gorąca prośba o pomoc.
Wierzę, że znajdą się dobrzy ludzie, którzy mogą i zechcą nas wesprzeć!
Każda złotówka ma znaczenie!!!
Dzięki zlikwidowaniu tej futryny i wydłużeniu ściany, powstanie mała wnęka, w której będzie można wstawić szafkę - obok niej będzie umywalka (ułożona równolegle z obecną futryną), która znajdzie się na nowo powstałej ściance łazienki - w środku łazienki będzie jedynie toaleta i prysznic (odpływ w podłodze) w rogu którego znajdzie się malutka umywalka. Wszystko musi się zmieścić na małej przestrzeni, więc nie będzie luksusów, ale... BĘDZIE PIĘKNIE!!!
Te rzeczy zostaną przeniesione na ścianę za drzwiami, bo inaczej znalazłyby się częściowo pod prysznicem i w ściance łazienki.
Takie "cudeńka" znajdują się w mieszkaniu w różnych miejscach na suficie, ale to jest największe. Biały "klocek" to droga wentylacyjna idąca do sąsiadów. Teraz bardzo zabawny wydaje mi się fakt, że wzięłam pod uwagę słowa sąsiada zza ściany, który mówił, że jest to element podtrzymujący belkę stropową i właśnie dlatego nie mógł się, z rodziną, od lat doprosić o przyznanie tego lokalu. Nie przyjrzałam się temu wtedy i musieli mieć niezły ubaw ze mnie. Chcieli mnie zniechęcić do lokalu - nie wyszło im. Gdyby widzieli stan dwóch pozostałych, to może by zrozumieli czemu nawet takie coś nie było mnie w stanie odstraszyć.
Ja robię pomiary, a dziewczyny odpoczywają/oglądają.
W tym miejscu znajdzie się toaleta.
Na lewo będzie kuchnia - dwa równoległe ciągi. Jeden będzie miał 3m z kawałkiem, a drugi 2,2m. Kuchnia będzie częściowo otwarta na salon (w sumie na przejście do salonu), ale jednak odgrodzona ścianą.
Jest bardzo dużo pracy do zrobienia. Kosztorys dołączony do umowy opiewa na kwotę 54. tys. złotych. Nie uwzględnia on mebli kuchennych i sprzętu AGD (poza kuchenką elektryczną).
Sufity, ściany, podłogi... wszystko do skucia i robienia od nowa - już po wstawieniu nowych ścianek.
Trzeba będzie kupić drzwi wejściowe oraz wewnętrzne - jedne do pokoju dziewczyn (przejście z kuchni między jednym a drugim ciągiem mebli), a drugie do łazienki.
Na szczęście jest centralne ogrzewanie oraz okna PCV w stanie dobrym!
Kosztorys jednak nas przerasta. Całość wyniesie 70.000-80.000 zł.
Na obecną chwilę mamy 50.000 zł.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Dziewczyny super, że powoli zdobywacie swój cel. Gratuluję ????
Kochana mam nadzieję że znajdą się ludzie dobrej woli i uda się uzbierać potrzebną kwotę.
Bardzo dziękujemy <3 Każdy pieniądz, udostępnienie i dobre słowo się liczą!
:)
Dziękujemy <3
Na pewno sie uda
Dziękujemy :-*
Powodzenia dziewczyny????????
Dziękujemy :-* Już blisko do startu! :)