Kochani! 

Bardzo potrzebujemy Waszej pomocy. Nasza córeczka Amelka, która we wrześniu kończy dwa latka, ma problemy ze zdrowiem, których na tę chwilę nikt nie jest w stanie zdiagnozować. 

Córka zatrzymała się w rozwoju na 10 miesiącu, nie chodzi, nie mówi ani nie sygnalizuje swoich potrzeb. Lekarze podejrzewają m. in. autyzm , chorobę genetyczną, chorobę metaboliczną oraz problemy na tle neurologicznym. Dodatkowo Amelka ma zaburzenia integracji sensorycznej oraz zaburzenia czucia głębokiego. Aktualnie większość dnia spędza na leżąco patrząc się tępo w podłogę lub na zabawkę. Nie ma siły na zabawę, jest ciągle śpiąca lub rozdrażniona. Jest to okropny widok dla rodzica. Nasze serca są rozdarte na milion kawałków, bo jesteśmy odsyłani od lekarza do lekarza i nikt na ten moment nie jest w stanie postawić diagnozy, a my codziennie musimy się mierzyć z bezsilnością i rozrywającym serce smutkiem, że nasza kochana córeczka ma problem, z którym my jako rodzice nie możemy jej pomóc.

Jest szereg badań, które możemy wykonać aby spróbować zbliżyć się do odnalezienia przyczyny choroby naszego aniołka. Niestety część z nich jest do zrobienia we własnym zakresie a ich cena jest dla nas przytłaczająca, dlatego zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie. Dodatkowo Amelka musi być pod stałą opieką lekarzy i specjalistów (neurolog, fizjoterapeuta, neurologopeda, psycholog, genetyk, terapeuta SI ). Terapia jest niezbędna ponieważ Amelka wykazuje braki rozwojowe praktycznie w każdym aspekcie.

Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę. 

Dziękujemy,

Ola i Mateusz