Witajcie Przyjaciele Walki z Nudą :)

Nazywam się Tadzik, mam skończone 10 lat, kocham moją Rodzinę, rybki i pieska mieszańca Fikę.

Uwielbiam naszą piękną Suwalszczyznę. Uwielbiam wycieczki po Puszczy Augustowskiej, Wigierskim Parku Narodowym i Suwalskim Parku Krajobrazowym. Wymyśliłem, że będziemy z Tatą i Siostrą Marysią (ma siedem lat ) nagrywali nasze przygody w lesie i nad wodą, po to, żeby dzieci zobaczyły, że ognisko z Rodziną jest piękniejsze, niż następny level na konsoli. Wędkowanie z Tatą i z Dziadkiem. Szukanie śladów po wojownikach z Suwalszczyzny - Jaćwingach.

Przygody pojawiają się same w lesie, nad rzeką i jeziorem. Mam swoją finkę, taki nożyk na wyprawy. Dostałem go od Taty, zrobił go prawdziwy kowal, Pan Stasiek z Białegostoku. Umiem rozpalić ognisko krzesiwem. Umiemy z Siostrą przefiltrować wodę z kałuży. Mamy już z Tatą kamerę. Nagraliśmy nasz biwak w zimę, poszukiwania Jaćwingów i opowiadanie o nich, szukaliśmy skarbów w ruinach starego domu, szukaliśmy rogów wiosną. Odkopywaliśmy i chcemy odbudować bunkier partyzantów i ich ziemiankę. Dużo przygód zapisanych. Żadnej nie wrzuciliśmy na Youtube :(

Mamy to na kartach pamięci i w aparacie. Niestety mój laptop nie daje rady tego zmontować, a teraz kiedy jest epidemia nie mamy pieniędzy, żeby kupić taki do montowania filmów. Jeżeli uda się nam nazbierać na zakup laptopa do montowania filmów, to swój oddam komuś bardziej potrzebującemu, a nie sprzedam. Oddam za darmo. Do internetu jest ok, ale nie do montażu.

Chcę założyć kanał "Puszczcraft Tadzika" i pokazywać Wam jak się bawimy w terenie, żebyście nie kupowali więcej gier dzieciom, a poszli nawet na łąkę razem z Rodziną. Puszczcraft, a nie Bushcraft, bo mamy u nas Puszczę, a nie mamy Buszu.

Tata mówi, że czas szybko mija i potem będzie za późno na takie wyprawy. Trochę to smutne, ale ja całe życie będę jeździł na Puszczcrafty z Tatą i Siostrą. Mamy nawet zaprojektowane naklejki i może je wydrukujemy kiedyś i Wam je za darmo damy :)

Mój kolega powiedział, że laptop i programy do robienia filmów kosztuje 4000, a może i nawet kosztować więcej. Ja chcę nazbierać na taki normalny, żeby tylko zmontować nasze filmy z kart pamięci. Może być używany, nie ma sprawy. Będę codziennie wtedy się uczył obrabiać filmy i robić Wam jak najczęściej wrzutki na kanał z naszych dużych i małych podróży.

Jeżeli się uda nazbierać to Wam bardzo dziękuję, jeśli nie uda się to nic, a i tak Wam bardzo będę wdzięczny z Tatą, będziemy po prostu dłużej odkładać na zakup. Cały czas będziemy nagrywać, aż zabraknie nam miejsca :) Potem i tak Wam to kiedyś wrzucimy.

Życzę wszystkim zdrowia, moja Rodzina też chce Wam podziękować za wszystko.

Na koniec dodam to, o czym myślę cały czas wieczorem.

Dobrze jest mieć Rodzinę, zdrowie, kochać i bardzo być kochanym, i zawsze spędzać czas razem. Nie musimy jechać 10000 kilometrów do Australii czy Chin. Naprawdę lepsza jest wycieczka do lasu i to, że trzymamy się razem i nie złościmy się na siebie. Tego Wam też życzę Rodzice i Dzieci. Bądzcie zdrowi i bądźcie RAZEM, bo Tata mówi, że kiedyś ten czas wspólnego włóczenia się po lasach i bagnach minie i nie wróci. Nie ma sensu tylko siedzieć przed telewizorem.

Kiedy zmontuję pierwszy film, to zobaczycie jak można być szczęśliwym 5 kilometrów od domu.

Dziękuję za Wasze czytanie tego opowiadania i przepraszam, że Was proszę o pomoc. Gdyby nie było epidemii to byśmy kupili sami laptopa lub PC. Teraz nie damy rady. Pozdrawiam i życzę Wam przygód z uśmiechami na buziach.

Tadzik, 10 lat, Suwałki.