Cukrzyca dla niego to wyrok. Teraz usunięcie zębów😔
Cukrzyca dla niego to wyrok. Teraz usunięcie zębów😔
Our users created 1 274 968 fundraisers and raised 1 484 020 758 zł
What will you fundraise for today?
Description
Życie na wolności doprowadziło go do poważnej choroby 😭. Dokładnie rok temu został odłowiony w fatalnym stanie. Kot kompletnie dziki, nie tykalski spędził u nas 2 miesiące ponieważ był bardzo zniszczony i chory. Został wyleczony - miał usunięte zęby, które wymagały usunięcia, choroba i pasożyty skóry również. Został odrobaczony, zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany. Wrócił w miejsce bytowania. Regularnie przychodził na jedzenie do karmicielki. Nic nie wskazywało na to, że za chwilę jego życie będzie wisiało na włosku 😔. Po kilku miesiącach ( dokładnie po 6) przyszedł nie ten sam kot😭 z wielkim brzuchem, chwiejący się na nogach😔 po prostu padł przed domem jakby prosił o pomoc i wolał ,,ratujcie mnie" !
Karmicielka od razu zapakowała go do transportera nie reagował na jej ruchy i to co przy nim robi🥺 biegiem popędziła do lecznicy. Tam spędził kilka dni ciągle kroplówki, leki i badania. Diagnoza cukrzyca 😭. Jeśli nie przyszedłby tego dnia już dawno nie było by go💔. Koty z cukrzycą muszą regularnie przyjmować insulinę i specjalistyczną karmę, mierzenie poziomu cukru itp. Kiedy zadzwonił do mnie telefon, że ten sam kot, który rok temu był u nas jest w takim stanie z taką diagnozą kompletnie nie wiedziałam co zrobić. Okazało się, że zmienił się o 360 stopni. Stał się kote, którego można dotknąć - pogłaskać kotem, który chce być przy człowieku kotem, który wiedział, że aby uzyskać pomoc - ratunek musi zaufać człowiekowi i zaufał♥️. Niestety pozostała część zębów, która jeszcze w zeszłym roku była w dobrym stanie w tej chwili wygląda okropnie 😭.
Dlaczego gminny lekarz nie usunął wtedy wszystkich zębów ? może teraz by nie było problemu ale to nie my decydowaliśmy o tym. Chłopak przebywa w domu tymczasowym bardzo awaryjnie 🥺. Cały czas rozglądamy się za domem stałym ale niestety znalezienie choremu kotu rodziny jest naprawdę bardzo trudne. W zeszłym roku 2 lekarzy weterynarii określił go na starszego kota 8-10 lat w tym roku ci co diagnozowali cukrzycę również 🫣. Wyobraźcie sobie, że podczas wizyty kardiologicznej, która miała miejsce w ten czwartek okazało się co innego. Musieliśmy zbadać serduszko przed znieczuleniem i pani kardiolog powiedziała nam, że to nie jest stary kot określiła go na 5 lat🥹. Jego serce jest młode i na pewno nie jest to kot wiekowy. Przeanalizowałam wszystko z karmicielką i faktycznie pojawił się w 2022 roku w miejscu bytowania jako dorosły ale nie stary kot być może faktycznie miał wtedy ze 2 lata to by nam dało łącznie 5 lat w tej chwili. Niestety z racji stanu zdrowia w zeszłym roku wyglądał bardzo źle co widać na zdjęciach weterynarze mieli prawo ocenić go na starego chorego kota.
Nigdy nie prosiliśmy o pomoc dla niego bardzo duży wkład był tutaj ze strony karmicielki ale uwierzcie mi wszystko to co było zrobione przy nim w zeszłym roku i teraz: insulina, karma diabetyczna, wizyty weterynaryjne, żwirek to wszystko mega kosztuje 😔. On bardzo dużo pije tak jest przy cukrzycy tym samym bardzo dużo robi siusiu więc żwirku idą naprawdę spore kilogramy w ciągu miesiąca. Zabieg sanacji jamy ustnej jest konieczny trzeba usunąć zęby żeby to zrobić musimy pojechać do kliniki stomatologicznej w Warszawie. U nas nie ma specjalisty w wykonywaniu takich zabiegów dodatkowo musi być to wykonane w narkozie wziewnej. Od dłuższego czasu korzystamy z zaufanej kliniki w Warszawie i jeździmy z takimi widokami właśnie tam. Zrobiliśmy niezbędne badania, które są obowiązkowe przed zabiegiem: profil geriatryczny, badanie kardiologiczne,konsultacja stomatologiczna.
Czekamy na wyznaczenie terminu w poniedziałek mamy dostać konkretną datę. Koszt takiego zabiegu w Warszawie to ok.1800 zł. Musimy również tam dojechać w jedną i w drugą stronę. Mamy do Warszawy około 2 godziny jazdy poczekamy na niego i wrócimy z nim więc dochodzą też koszta paliwa.
Chciałabym bardzo prosić was o pomoc i o wsparcie dlatego biednego stworzenia🙏🙏🙏.
Nie wyobrażam sobie co dalej zrobić jest mega trudno znaleźć mu dom stały ale przecież nie wyrzucimy go na ulicę on musi dostawać insulinę on musi mieć opiekę.
Bardzo cierpi z powodu problemu z ząbkami🥺. Ma problem z jedzeniem, ogólnie dużo śpi widać, że mu to bardzo dokucza. W tej chwili jest zaopatrzony w antybiotyk, który teraz działa 2 tygodnie i w leki przeciwbólowe aby do czasu zabiegu zmniejszyć jego cierpienie. Na pewno w ciągu tych 2 tygodni zabieg musi zostać wykonany w poniedziałek będę znała konkretną datę.
Proszę o pomoc 🙏🙏🙏

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Oby się udało :)