Cześć, tu (niestety) znowu Mikołaj. Część z was mnie zna z moich dwóch poprzednich zbiórek, gdy pomagałem jako wolontariusz w schronisku dla psów w Chersoniu. Niestety, po wczorajszym akcie rosyjskiego terroru zaszła potrzeba, aby zorganizować kolejną.

Wczoraj została zniszczona tama w Nowej Kachowce. W ciągu kilku godzin tysiące ludzi i zwierząt straciło dach nad głową. Schronisko w Oleszki, na które była przeznaczona pierwsza zbiórka (https://zrzutka.pl/x3mz43) znalazło się pod wodą, nie wszystkie psiaki wyszły z tego cało. Wolontariuszka, która była na miejscu sama prawie utonęła. Natomiast schronisko w Chersoniu, z którego udało nam się ewakuować 5 psiaków i zorganizować wsparcie w karmie, opiece weterynaryjnej szczeniąt (https://zrzutka.pl/axuf3r) - stało się miejscem gdzie zwożone są zwierzęta z okolicznych zalanych terenów. Liczba podopiecznych rośnie nonstop, dlatego chcemy zebrać w ciągu kilku dni ile tylko będziemy w stanie - zarówno pomocy finansowej na kupno wszystkiego co jest potrzebne na miejscu, jak i ewakuację kolejnych czworonogów. Tym razem będzie to w końcu Jessi, jej szczeniaki i psiaki, z którymi młode się zdążyły zaprzyjaźnić i wciągnąć do stada :)

Jeśli ktoś byłby zainteresowany adopcją, albo zostaniem domem tymczasowym dla któregoś z psich uchodźców, to zapraszam do kontaktu - [email protected]. Poprzednia piątka jest w krakowskiej fundacji (ostatnie wideo), wesoło harcuje i daje w kość czekając na dom. Będą w najbliższym czasie organizowane wydarzenia, gdzie będzie można je spotkać, poznać i być może zabrać do domu, na stałe :)

Pierwsza zbiórka, na schronisko w Oleszki, dała łącznie z pozostałymi funduszami ponad 20,000 zł.

Druga zbiórka, przeznaczona na ewakuację psiaków przekroczyła cel!

Jeszcze raz, dziękujemy wam za wsparcie!

Teraz celem jest uzbieranie jak największej ilości środków finansowych, aby wespół z zaprzyjaźnionymi fundacjami, które pomagały nam poprzednio, zorganizować wyjazd. Priorytetem będzie zakup karmy, klatek kennelowych, misek oraz pokrycie kosztów paliwa i transportu psiej rodzinki do Polski. Będę tutaj w trakcie trwania zrzutki dodawał zdjęcia i filmy robione przez wolontariuszy, którzy już są i działają na miejscu.

Jeśli ktoś chciałby wspomóc nas inaczej niż finansowo - jesteśmy w stanie przyjmować dary w każdym większym mieście Polski.

Zachęcam do obejrzenia nowego filmu Marcina Strzyżewskiego - https://youtu.be/bO9e7WPLXWE - jest to relacja z jego wizyty w schronisku. Na materiale można zobaczyć warunki, w jakich zajmowaliśmy się psami w Chersoniu. Z zastrzeżeniem, że wtedy sytuacja nie była tak tragiczna jak teraz, a podopiecznych było mniej.

Planujemy wyruszyć nie później niż za półtora tygodnia. Dziękujemy za pomoc!