Piotr był naszym przyjacielem i kolegą. Był zawsze uśmiechniętym marzycielem i wytrawnym erudytą. Potrafił słuchać, co w dzisiejszych czasach bywa cechą rzadką. Jego wiedza, ciekawość nauki i świata sprawiały, ze można Go było słuchać godzinami. Był nauczycielem i mentorem lubianym przez wszystkich , ciepły i rodzinny, kochający ojciec, mąż, syn i brat.

Niestety, 3 czerwca w jednej sekundzie życie tej rodziny legło w gruzach. Tragiczna smierć Piotra poraziła nas wszystkich. Rodzina Piotra - Patrycja i troje ich małych dzieci Olek, Julka i Sylwek potrzebują pilnej pomocy, gdyż Piotr był jedynym żywicielem rodziny. Zostali dosłownie bez środków do życia.

Nikt nie zastąpi Patrycji męża ani dzieciom ojca, ale My swoją hojnością możemy im pomóc, przetrwać ten trudny czas. Dziękujemy z całego serca w imieniu rodziny za każdy ofiarowany grosz.

Przyjaciele Piotra