id: y4kzpt

Pomoc dla siostry i rodziny po pożarze na Cyprze

Pomoc dla siostry i rodziny po pożarze na Cyprze

Our users created 1 292 409 fundraisers and raised PLN 1,529,064,048

What will you fundraise for today?

Create fundraiser

Description

Piszę to z sercem ściśniętym z bólu i bezradności.


23 lipca 2025 roku życie mojej siostry i jej rodziny rozpadło się na kawałki.


Na Cyprze, gdzie mieszkali od lat, wybuchł ogromny pożar, który pochłonął ponad 120 km² terenu. Wśród dziesiątek zniszczonych domów był też ten, w którym od kilku lat żyli i który stał się ich bezpiecznym miejscem. W jednej chwili stracili wszystko, co przez 15 lat budowali krok po kroku jako rodzina.


I wszystko… spłonęło.

W ciągu godziny ogień rozprzestrzenił się tak szybko, że musieli uciekać z domu dosłownie z tym, co mieli na sobie.

Gdyby wyszli 10 minut później – mogliby nie przeżyć. Kiedy wsiedli do samochodu, ogień już przechodził przez drogę i niemal odciął im ucieczkę.


Zabrali tylko dokumenty i... dwie ukochane maskotki najmłodszego syna, Krzysia.

Piotrek – starszy syn – wybiegł w tym, co akurat miał na sobie.

Moja siostra Aurelia chwyciła w panice torbę z kilkoma ubraniami. Jej mąż – nic.

Zostawili wszystko. Dosłownie wszystko.


📸 Dodaję zdjęcia – zobaczcie, co zostało z ich domu: zgliszcza. Popiół. Cisza po krzyku.


Spalił się każdy sprzęt, który przez lata kupowali – RTV, AGD, komputer, pralka, lodówka...

Zniknęły zdjęcia z dzieciństwa chłopców, rodzinne pamiątki, ubrania, książki, zabawki, szkolne rzeczy.

Nawet ulubiony sprzęt wędkarski Piotrka – jego największa pasja, którą dzielił ze mną, swoim tatą i moim tatą, czyli jego ukochanym dziadkiem – przepadł w ogniu.


To, co inni mają w domu – szczoteczki do zębów, ręczniki, buty, zeszyty, plecaki dzieci – tam już tego nie ma.

Dziś mieszkają tymczasowo w hotelu zapewnionym przez rząd.

Co dalej? Nie wiadomo.


Dzieci mają wakacje, ale wszystko, co miały do szkoły – również się spaliło.

Aurelia i jej mąż oboje pracują. Są silni. Ale to, co przez 15 lat zbierali kawałek po kawałku, zniknęło w jeden dzień.

Nikt nie jest przygotowany na to, by zaczynać życie od zera, mając pod opieką dzieci i tylko jedną torbę w rękach.

Nie proszę o cud – bo cud już się zdarzył: zdążyli uciec.

Proszę tylko o pomoc – by mogli znów żyć.

By kupili najpotrzebniejsze rzeczy: łóżko, ubrania, szczoteczki, ręczniki, buty, pralkę, lodówkę, garnki… wszystko od nowa.


👉 Kwota zbiórki jest orientacyjna – obejmuje podstawowe potrzeby na nowy start, ale liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc.


Każda złotówka ma znaczenie – to realna pomoc. Każde udostępnienie to szansa, że ktoś zobaczy i pomoże.

Jeśli poruszyła Cię ta historia – pomóż im wrócić do życia.

Z głębi serca dziękuję wszystkim, którzy się zatrzymają, przeczytają, przekażą cokolwiek – lub po prostu podeślą dalej.


Dla nich to wszystko.

Dla mnie – nadzieja, że nie są sami. 🖤

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!