Hejka, mam na imię Monika i może nie mam pięciu lat, a raczej dwadzieścia pięć, ale to nie znaczy, że moja miłość do Minionków jest mniejsza niż u dziecka! Od kiedy po raz pierwszy zobaczyłam je na ekranie to zakochałam się z miejsca. Myślę zresztą, że nie tylko ja - w końcu na ich punkcie oszalał prawie cały świat! Z wypiekami na twarzy śledziłam kinowe nowości wyczekując kolejnych filmów z serii, a moje serduszko pękło na wieść o przesunięciu premiery zaplanowanej na zeszły rok ;( Teraz jednak jest szansa żeby je na nowo skleić! W Kauflandzie pojawiły się maskotki z serii w formie Minionkowych owocków i warzywek. Wyglądają przeuroczo i bardzo chciałabym dać im kochający domek. Udało mi się odłożyć na Awokadowego Minionka z Meksyku, ale jako studentka nie mam zbyt wiele tych oszczędności, więc jeśli ktoś chciałby pomóc mi spełnić marzenie to będę wdzięczna za każdą złotóweczkę! <3 Niech bananowa moc będzie z wami! <3

PS: Minionki pomagają mojemu kotu w patrolowaniu osiedla, więc wpłacając na zbiórkę zapewniacie bezpieczeństwo w mojej okolicy ! <3