Witam, wraz z mężem wychowujemy czwórkę dzieci. Dwoje z nich są dziećmi niepełnosprawnymi. Najstarszy syn ma autyzm postępowy, córka afazję. Średni synek ,cierpi na atopowe zapalenie skóry, a najmłodszy , co miesiąc choruje z powodu fatalnych warunków ,w jakich przyszło nam żyć ,zimno , wilgoć , wszędzie pleśń. Zaczęliśmy remont domu,ale nasza sytuacja materialna znacznie pogorszyła się ,w wyniki czego ,koszta po prostu nas przerosły. Zmuszeni byliśmy , wprowadzić się do piwnicy ,w której nie ma ogrzewania i bieżącej wody. Mieszkamy już tu od dwóch lat. 2 razy nam zalało mieszkanie. Staramy się coś odłożyć ale nie dajemy rady, jesteśmy zapożyczeni w bankach i staramy się spłacać na bieżąco raty kredytów ,co uniemożliwia nam odłożenie jakiejkolwiek kwoty na dalszy remont domu. Brakuje nam również środków na zakup pomocy dla dzieci ,które są niezbędne dla ich dalszego prawidłowego rozwoju. Mąż w chwili obecnej jest jedynym żywicielem rodziny. Jest jeszcze do zrobienia hydraulika,schody,wylewki oraz wykończeniówka. Jesteśmy w sytuacji bez wyjścia i zmuszeni do proszenia o pomoc. Najbardziej na świecie zależy nam na dzieciach, aby miały chociaż suchy i ciepły kącik dla siebie. Z całego serca proszę o pomoc ludzi dobrej woli. Za każdą wpłatę serdecznie dziękujemy.