Jestem Hugo, mam 25 lat i jestem trans mężczyzną.

Już w czasie dorastania zrozumiałem, że mimo przypisania mi żeńskiego markera płci, nie jestem kobietą.

Tranzycję na razie finansuję tylko z swoich własnych, zarobionych przeze mnie, pieniędzy, jednak jest to spore obciążenie finansowe. Obecnie nie jestem też w stanie sam zebrać pieniędzy na operację.

Na razie wstawię skrócony opis zrzutki, ponieważ musi go mieć, aby być aktywną. W przyszłości rozwinę opis.

Na co potrzebuję

• Hormony - obecnie opakowanie kosztuje ok. 370-470 zł*, jedno wystarcza na 3 miesiące.
• Wizyta u prowadzącej terapię hormonalną endokrynolog co kilka miesięcy - 350 zł.

* zależnie od apteki i producenta

Taśmy TransTape

Mam bardzo dużą dysforię klatki piersiowej. Kiedy widzę swoją klatkę piersiową wzbiera się we mnie bardzo dużo nieprzyjemnych uczuć, nie mogę na siebie patrzeć. Nosiłem bindery wiele lat, i już nie jestem w stanie. W tej chwili najlepszym rozwiązaniem tymczasowym są dla mnie taśmy.

Nawet rysując obrazek do tej zrzutki nie mogłem na siebie patrzeć, do momentu w którym nie zmazałem piersi - może to śmieszne, ale wtedy zobaczyłem moje ciało na nowo, nagle przestało budzić we mnie obrzydzenie, i mogłem rzeczywiście zobaczyć jak wygląda.

Nie zamawiałem jeszcze nigdy taśm TransTape, ale bardzo bym chciał. Ciężko jest znaleźć odpowiednik tych taśm.

Zamówienie zestawu taśm, razem z wysyłką to ok. 600 zł.

Mastektomia

Jak już wspominałem wyżej, mam bardzo dużą dysforię klatki piersiowej. Zdarza mi się, że mam drobne załamania nerwowe przez to, że widać okrągły zarys, nietypowy dla mężczyzn, niezależnie co założę na siebie. W binderze jest mi ciężko, staniki sportowe są niewystarczające, taśmy są najlepszą opcją - ale to wszystko jest tymczasowe.

Finalnie, tak zwany "passing", czyli to czy ludzie odczytują Cię ogólnie jako osobę cis, jest też kwestią bezpieczeństwa. Na co dzień jestem odczytywany przez obcych już od jakiegoś czasu jako mężczyzna, jednak kształt mojej klatki piersiowej nie przypomina nawet ginekomastii (powiększenia gruczołów piersiowych u cis mężczyzn). Nie jest tajemnicą, że osoby trans są zagrożone przemocą spowodowaną transfobią.

Chciałbym móc czuć się dobrze w swoim ciele, chodzić bez koszulki, nie wstydzić się i nie martwić się tym, że ktoś zauważy, że jestem trans. Terapia hormonalna oraz ćwiczenie na siłowni, sprawiły, że jest wciąż różnica jak między niebem, a ziemią w tym jak się czuję ze sobą. Jednak wciąż, kilka kilogramów leży mi na sercu, lub właściwie przed.

Koszt samej operacji, metodą którą chciałbym to zrobić, to 30 100 zł. Konsultacja do operacji to 150-300 zł. Potencjalne dodatkowe doby hospitalizacji to 1 500 zł za jedną.

Wszystko to składa się na bardzo duże koszty, więc zwracam się do Was z prośbą o pomoc.

Planuję też w przyszłości licytować zrobione przeze mnie rysunki, czy koszulki.

English version coming soon.

_________________________________________________

(Zrzutka jest wystawiona na zaufaną bliską osobę, abym nie musiał wpisywać i upubliczniać swojego dawnego, żeńskiego imienia.)