Aneta, Mama, Żona, Córka, Synowa, Śliczna Kobieta, Tłumaczka z niemieckiego
Aneta, Mama, Żona, Córka, Synowa, Śliczna Kobieta, Tłumaczka z niemieckiego
Our users created 1 231 933 fundraisers and raised 1 365 593 993 zł
What will you fundraise for today?
Description
Przyjaciele!
Moi i wszyscy inni! Muzycy i Literaci, Tłumacze, Nauczyciele, Rodzice, Mężowie, Członkowie Rodzin i wszyscy, którzy tu zaglądacie! Na początek: Dziękujemy!!! A dziękuję na początku ja.
Kiedyś dla mnie ktoś założył zrzutkę. Na co? Na to samo! Życzyli mi, aby mój nowotwór żył ze mną jak najdłużej. Za niedługo - 27 kwietnia - będziemy (ja i On) obchodzić drugie urodziny! (od diagnozy;). Nie macie pojęcia, jaka wielka to była pomoc!
Dziękuję po stokroć!
Potem ja założyłam zrzutkę dla mojej uczennicy z guzem mózgu. 13-latka, skrzypaczka, harcerka. Udało się!
A teraz:
Aneta. Żona mojego kolegi z klasy - wiolonczelisty. Aneta jest germanistką, uczy, tłumaczy... Wychowuje dwójkę dzieciaków, nastolatków: córkę i syna. Choroba pozbawia ją powoli możliwości sprawnego funkcjonowania. Została poddana zabiegowi usunięcia piersi... Nietrudno zrozumieć, jak trudno Jej być Żoną i Mamą... Ustaliłyśmy, że ja założę zrzutkę dla Niej, a ona dla mnie (bo moja przygoda z Panem Rakiem też jeszcze się nie zakończyła..., ale o tym potem).
Koniec rozważań.
Dopuśćmy do głosu Anetę:
---------------------------------------------------------
Nazywam się Aneta Pilch i mam 46 lat.
W grudniu 2017 roku wykryto u mnie złośliwego raka piersi z przerzutami do węzłów chłonnych.
6 miesięcy wcześniej zachorowała moja Mama, również na złośliwego raka piersi. Towarzyszyłam jej w leczeniu, dopóki nie okazało się, że również jestem chora. Operację miałyśmy z Mamą w odstępie kilku dni w tym samym szpitalu, na tym samym oddziale... W międzyczasie zachorowała również moja Kuzynka. Podstawowe badania genetyczne nie wykazały jednak żadnych mutacji.
Poddałam się operacji, a potem chemioterapii. W trakcie chemioterapii stwierdzono przerzuty do wątroby. Przerwano wtedy podawanie chemii i zostałam zakwalifikowana do terapii metronomicznej, czyli chemioterapii skojarzonej z hormonoterapią. 4-krotnie poddałam się zabiegowi termoablacji zmian w wątrobie we Wrocławiu.
Stan był stabilny do stycznia 2020. Niestety okazało się, że mam wznowę w operowanej piersi. Poddano mnie leczeniu biologicznemu lekiem Ibrance, które jednak nie przyniosło oczekiwanych efektów.
W październiku 2020 poddałam się mastektomii, obecnie jestem na leczeniu paliatywnym (kapecytabina + winorelbina + endoxan + zoladex + fulwestrant).
Jednak i to leczenie nie przynosi poprawy.
Chemia uszkodziła mi wzrok, co dla mnie - pasjonatki literatury niemieckiej (uwielbiam kryminały Andreasa Grubera:) jest w tym momencie przeszkodą utrudniającą mi bardzo normalne, zawodowe funkcjonowanie. Nie jestem w stanie pracować, jeździć samochodem ani odrabiać lekcji z dziećmi.
Postanowiłam spróbować terapii eksperymentalnej komórkami macierzystymi. Niestety... nie są one refundowane przez NFZ. Zamierzam też wspomóc się olejkami CBD i CBG. Wstępny koszt terapii szacowany jest na 4 tys na miesiąc. Zalecana jest co najmniej roczna terapia. Przede mną również codzienne zabiegi związane z operacją usunięcia piersi... Kto się z tym zmierzył, mierzy, albo ma w rodzinie kogoś, kto jest w takiej sytuacji, ten wie, o czym piszę... Koszty są niewyobrażalne...
Każdemu, kto to czyta - dziękuję. Liczę, że przekaże dalej. Nigdy nie wiadomo, kiedy, co i kogo spotka na jego drodze. Ja też wielu ludziom pomogłam i pomagam.
Dlatego z czystym sumieniem liczę na każdą pomoc.
Jednocześnie łączę się w cierpieniu, rozumiejąc, przez co wszyscy przechodzimy.
Proszę o rozpowszechnienie mojej zrzutki.
Dziękuję,
Aneta z Rodziną.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Witam , zgłaszam się do was o pomoc dla mojej córki , by mogła znów się uśmiechnąć. Wiem ze dobro zawsze wraca. Sama pomagałam jak moglam 🥺 bardzo prosimy o pomoc ID : rgvhr7 . Dziękuje każdemu za okazana jej pomoc! ❤️