Leczenie wdzięcznego Andrzejka - kota wspaniałego
Leczenie wdzięcznego Andrzejka - kota wspaniałego
Our users created 1 232 071 fundraisers and raised 1 366 014 891 zł
What will you fundraise for today?
Description
Dzień dobry,
Wiosną napotkała mnie sytuacja, na pewnej wsi blisko Białegostoku psy gryzły kotka. Udało się je przegonić. Kotek był bardzo wystraszony i wskoczył do samochodu. W pierwszej chwili mieliśmy go oddać do schroniska, ale zapadła spontaniczna decyzja że zostanie z nami. Nazwaliśmy go Grażynka, następnie pokazał co nie co i zmienił imię na Andrzejek. Kotek po kilku dniach zaczął nam wymiotować po sklepowej karmie. Myśleliśmy że to przez uraz spowodowany przez psy. Zmieniliśmy karmę na polecaną z dużą zawartością mięsa i problemy się skończyły. Andrzej pierwszego dnia ważył niecałe 3 kg a a po 2 tygodniach już 3,5 kg. Nasz kotek okazał się straszną przylepą. Uwielbia leżeć na mnie, chodzi ciągle przy nodze. Jest bardzo wdzięczy za uratowanie go i opiekę. Andrzejek był bardzo zagłodzony i miał ogromną potrzebę ciągłego jedzenia. Kilka razy wskoczył do kosza na śmieci i wyjadał resztki jedzenia. Za każdym razem leczony był antybiotykami i przez kolejne 2-3 tygodnie było wszystko dobrze. 2 tygodnie temu tak pragnął dodatkowego jedzenia, że stał się bardzo agresywny, Zaczął drapać i gryźć innych domowników a także niszczyć różne rzeczy w domu. W sobotę 15.08.2022 zjadł klapki i niestety kawałek utknął mu w jelitach. Kilka dni później (w środę) zaczął wymiotować. Sądziliśmy że znów coś zjadł. Dostał leki przeciw wymiotne i antybiotyk. Niestety nie było lepiej. Cały piątek wymiotował już żółcią. W sobotę lekarz zdecydował o prześwietleniu, na którym wyszedł powód złego stanu zdrowia. Był na kroplówkach w sobotę i poniedziałek . W poniedziałek miał mieć operację, jednak po zrobieniu wyników. Okazało się że jego wyniki są takie słabe że zmarł by po podaniu narkozy. We wtorek spędził 7 godzin podłączony do kroplówek by jego wyniki się polepszyły. Niestety nieszczęścia chodzą parami i padłam we wtorek ofiarą oszustwa internetowego. Moje konto bankowe zostało wyczyszczone, a kilkaset złotych które miałam w gotówce musi mi wystarczyć do wypłaty.
Jestem w trakcie wyrabiania nowego dowodu także nie mogę załatwić żadnej pożyczki. Proszę o wpłaty. Jestem umówiona już w pogotowiu weterynaryjnym na wizytę. Lekarz oszacował koszty około 5-7 tysięcy złoty na kroplówki, badania, operację i leczenie po operacji. Każda złotówka jest cenna.
Kochani Andrzejek jest po kolejnej kroplówce u innego weterynarza i ma szansę przeżyć. Ma pusty żołądek, bo wszystko zwymiotował także nic mu nie zalega z jedzenia. Na prześwietleniu widać kulkę o wielkości 1,5x1,5 cm której nie wydalił. Na szczęście oddaje mocz także uda się go wyleczyć. Potrzebuje kilku kroplówek i operacji. Nie może dostać też nic na przeczyszczenie ani płukanie ze względu Dziękuję za wsparcie na grupie na FB. Dzięki Wam będzie żył!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.