Witam wszystkich ,

mam na imię Kasia , mam 36 lat . Jestem mamą dwojga dzieci i szczęśliwą żoną. 3 lata temu spełniło się moje marzenie i zdałam prawojazdy na motor . Chwilę później zakupiłam swój pierwszy motocykl , którym cieszyłam się 2 lata i doskonaliłam swoją jazdę. Jako , że jestem odpowiedzialnym rodzicem zawsze jeżdżę ostrożnie i z rozwagą.

Moja sytuacja zmieniła się pod koniec sezonu 2021 kiedy podczas spokojnej jazdy po mieście, wymusił mi pierwszeństwo samochód osobowy z 19 latkiem za kierownicą.

Wjechał we mnie od prawej strony powodując sporo szkód na moim ciele .Samochód był w złym stanie i nie miał ważnych uprawnień. Od razu zostałam przetransportowana do szpitala , stwierdzono sporo urazów , zalecono rehabilitacje .

Godziny spędzone u specjalistów, psychologów nie przyniosły większych rezultatów. Do dziś walczę sądowo z ubezpieczalnia gdyż odszkodowanie jakie mi wypłacili to 600 zł.

Nie pokryło nawet w kilku procentach kwot jakie wydałam na rekonwalescencję.

Motocykl został zniszczony , szkoda całkowita w dodatku wartość oszacowana to nie była nawet połowa za jaką kupiłam upragniony motocykl .

Zwracam się z prośbą do ludzi wielkiego serca o pomoc i wsparcie . Uzbierane pieniądze pomogą z dalszej rehabilitacji .

Dziękuję

Kasia