Prosimy o wsparcie, trafiają do nas coraz gorsze przypadki... Jesteśmy malutkim Stowarzyszeniem składającym się z czterech osób, utrzymujemy się tylko i wyłącznie z darowizn, działając na zasadzie wolontariatu. Serce pęka po raz X.... Ledwo żywe, temperatura niemierzalna, walczą o życie w inkubatorze, oczy wypływają, brak sił by nawet podnieść główkę... Takich trafiło do nas pięć sztuk w dniu dzisiejszym. Jutro przyjeżdżają kolejne dwa, chore. W kociarni są także koty z poprzednich interwencji - także chore ! Dokarmiamy regularnie koty wolnożyjące... Błagamy o pomoc. STOWARZYSZENIE BEZDOMNE KOTY NYSA.

Umierające w krzakach z wypływającymi oczami...

Zabezpieczone w kociarni, już po wizycie u weterynarza.

Oko "wyżarte" przez koci katar...

Ledwo żywa, temperatura niemierzalna, walczy o życie w inkubatorze !

Bez siły by nawet podnieść główkę...

Zabrane z ulicy, w drodze do weterynarza.

Koci katar zabija...

Stan agonalny.

Walczymy...

Stan agonalny...