Kociaki utopione, kociaki wyrzucone, kociaki rozjechane, kociaki chore i niewyobrażalnie cierpiące, kociaki umierające z głodu i chłodu, kociaki błąkające się. Kocie matki z ropomaciczem, kocie matki trójłapki, głodne kocie matki walczące o każdy kęs.

Nie ma dnia, by informacje o nich nie docierały do Strefy Kota.

Od lat staramy się robić co w naszej mocy, by sterylizować i kastrować koty. Tylko tak można zapobiegać cierpieniu i bezsensownej śmierci kociaków.

Wyłapywanie wolno żyjących kotek nie jest łatwe. To czasami godziny i dni czatowania z klatką łapką, bo kotki instynktownie ją omijają.

Tak jak Hiero ze zdjęcia poniżej. Koteczka z urwaną łapką, wycieńczona do granic możliwości, przemierzająca codziennie kilometry po gruzach, by wykarmić swoje kocięta. Żeby złapać ją i kocięta poświęciliśmy dwa tygodnie. Bez gwarancji, że się uda.

W tym czasie inne kotki rodziły kolejne kocięta :(

Dlatego, gdy zobaczyliśmy tę cudowną klatkę łapkę ze zdalnym sterowaniem, byliśmy pewni, że dzięki niej uda nam się łapać kotki i kocury szybciej oraz bardziej bezstresowo.

Specjalna konstrukcja sprawia, że kot może wejść do niej z trzech stron, po gruncie, nie czując zagrożenia. Jest na tyle duża, że może spokojnie pomieścić nawet dwa lub trzy koty. Zamyka się błyskawicznie i z dużej odległości.

Dzięki niej będziemy w stanie złapać kocice, które rodzą raz po raz, bo zwykłe klatki omijają szerokim łukiem.

Dzięki tej klatce dziesiątki maleńkich kociąt nie urodzą się tylko po to, by bezsensownie i w cierpieniu umierać. Ich kocie matki nie będą chorować i umierać.

Błagamy Was o pomoc w zakupie tej klatki. Sterylizujemy i kastrujemy rocznie setki zwierząt.

Ta klatka naprawdę ułatwi nam łapanie! Prosimy o każdy grosik!

Ona jest zbyt droga jak na nasze możliwości, nie damy rady jej kupić bez pomocy.

Pomóżcie nam położyć kres cierpieniu!