HAU HAU 😩🐕

Nazywam się LOLA I LAT MAM 10 🐕

MOŻE I JUŻ MAM DOBRYCH PARĘ LAT ALE CHCĘ ŻYĆ ICH JAK NAJWIĘCEJ 😭❤️

5 MIESIĘCY TEMU ZDIAGNOZOWANO U MNIE GUZA GRUCZOŁU MLEKOWEGO.

GUZ BARDZO SZYBKO SIĘ ROZWIJAŁ U LOLI A FUNDUSZE NIE POZWOLIŁY NAM NA NATYCHMIASTOWĄ OPERACJĘ WYCIĘCIA GUZA.

MOI WŁAŚCICIELE, RÓWNIE DOBRZE PRZYJACIELE SKONTAKTOWALI SIĘ Z SCHRONISKIEM DLA ZWIERZĄT BEZDOMNYCH W CHORZÓW

"PsiKot - Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Chorzowie" z prośbą o pomoc której bardzo potrzebowała!

NA CO DZIEŃ JEST UŚMIECHNIĘTYM I OPIEKUŃCZYM CZŁONKIEM RODZINY!

UWIELBIA SIĘ BAWIĆ Z SWOIM KOMPANEM LEONEM DO PEŁNEJ RADOŚCI.

GDY LEON SIĘ URODZIŁ LOLA KAŻDEJ NOCY BLISKO JEGO BOKU CZUWAŁA GDY ODKRYWAŁ NASZ ŚWIAT, POTRAFIŁA PRZYNIEŚĆ GRZECHOTKI I PRZESUWAJĄC ŁAPĄ DO JEGO RĄCZKI BO WIEDZIAŁA CO MOGŁA ZROBIĆ ŻEBY BYŁ WESOŁY KAŻDEGO DNIA.

PsiKot - Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Chorzowie WYSZEDŁ DLA NAS Z OGROMNĄ RĘKĄ ZGADZAJĄC SIĘ WYKONAĆ OPERACJĘ NIE OCZEKUJĄC ŻADNYCH PIENIĘDZY ( LOLA NIE JEST ADOPTOWANA Z SCHRONISKA )

TERMIN OPERACJI BYŁ 3 DNIA OD WYSŁANIA WIADOMOŚCI DO SCHRONISKA.

OPERACJA PRZEBIEGŁA POZYTYWNIE, USUNIĘTO 3 GUZY GRUCZOŁÓW I WIERZYLIŚMY ŻE NOWOTWÓR NIE WRÓCI A LOLA BĘDZIE MOGŁA RESZTĘ SWOICH LAT ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE.

PRZEZ 5 MIESIĘCY NIE UKAZYWAŁY SIĘ ŻADNE ZNAKI OSTRZEGAWCZE ŻE NOWOTWÓR WRACA, JADŁA Z APETYTEM, BYŁA BARDZO AKTYWNYM PSEM, SPAŁA SPOKOJNIE, WSZYSTKO BYŁO DOBRZE. MIESIĄC PRZED POWROTEM GUZA BYŁA BADANA I WETERYNARZA I BYŁO WSZYSTKO W PORZĄDKU.

PRZYSZEDŁ DZIEŃ, GDY CÓRKA PAKOWAŁA SIĘ DO SZKOŁY ZAUWAŻYLIŚMY ŻE LOLA WGRYZA SIĘ W OKOLICE CYCKA I W TYM SAMYM MOMENCIE SŁABO SIĘ ZROBIŁO NA WIDOK JEGO POWROTU. W TYM SAMYM DNIU UMÓWILIŚMY SIĘ NA WIZYTĘ I WETERYNARZA. PO ZBADANIU PRZEZ WETERYNARZA POTWIERDZONO NAWRÓT GUZA I LOLI.

NIE MOGLIŚMY W TO UWIERZYĆ, PATRZĄC JEJ W OCZY WIEDZIELIŚMY JEJ SMUTEK I ROZPACZ. CHCIELIŚMY UMÓWIĆ SIĘ NA WYCIĘCIE GUZA PÓKI SIĘ NIE OKAZYWAŁ SIĘ BYĆ TAK GROŹNY JAK PIERWSZY KTÓRY JEJ USUNIĘTO LECZ CENA BYŁA BARDZO DUŻA KTÓRA NAM NIE POZWOLIŁA TEGO ZROBIĆ.

KOSZT OPERACJI WAHA SIĘ W 1200 DO 1700 ZŁ

SKONTAKTOWALIŚMY SIĘ Z SCHRONISKIEM KTÓRY TĄ OPERACJĘ JEJ WYKONAŁ I KONIEC KOŃCÓW KWOTA USTALONA ZOSTAŁA 1500 ZŁ, JESTEŚMY W STAŁYM KONTAKCIE Z SCHRONISKIEM I BŁAGAMY WAS O POMOC!

NIE CHCEMY ŻEBY MUSIAŁA CIERPIEĆ I WŁĄCZYĆ Z SZANSĄ 0,01% ŻE GUZ ZNIKNIE!

NIE CHCEMY JEJ USYPIAĆ BO JESZCZE MA PARĘ LAT KTÓRE MOŻE SPĘDZIĆ Z RODZINĄ SZCZESLIWA!

WIERZYMY WSZYSCY ŻE RAZEM WYGRAMY WALKĘ Z NOWOTWOREM!!

PAMIĘTAJMY KAŻDY CZŁOWIEK JAK I ZWIERZĘ MAJĄ UCZUCIA, JEDNI POTRAFIĄ O NICH POWIEDZIEĆ A INNI UKAZUJĄ JE W GESTACH!

JEŚLI KTOŚ CHCIAŁBY POMÓC A MA PROBLEM TUTAJ ZOSTAWIAM NIŻEJ DANE DO WSPARCIA

NUMER TELEFONU BLIK: +48452162068

NUMER RACHUNKU BANKOWEGO: PL79116022020000000536588347

DZIĘKUJEMY ZA KAŻDĄ ZŁOTÓWKĘ/UDOSTĘPNIENIE ❤️😭