Cześć!

Jesteśmy Brokatowe Damy - queerowy kolektyw muzyczny z Poznania. Możecie nas kojarzyć z wydanego jeszcze przed pandemią singla "2x sukienka 2x spodnie", ale też z przeróżnych wydarzeń, koncertów czy marszów równości, które współtworzymy. 1 lipca wydajemy naszą debiutancka płytę - "POTĘŻNE LESBIJKI Z MIECZAMI"

Od samego początku jesteśmy oddolnym projektem, który samx popychamy do przodu na tyle, na ile jesteśmy w stanie. Niestety Brokatowe Damy są nie lada przedsięwzięciem logistycznym. Fakt, że gramy na żywo wiąże się z tym, że każdy koncert wymaga kilku prób, przetransportowania bądź wynajęcia instrumentów (w tym zestawu perkusyjnego), odpowiedniego nagłośnienia, obsługi technicznej. Poza tym żyjemy w ciągłym biegu, każdx z nas jest zaangażowanx w wiele projektów i obowiązków. Te i wiele innych warunków sprawiły, że dopiero teraz zbliżamy się do finiszu wydania albumu, materiał na który powstał prawie pięć lat temu. Przez ten czas zdążyliśmy dojrzeć jako muzycy, a nasze piosenki dojrzewały razem z nami. Marzymy o tym, by w końcu puścić ten album w świat i wrócić do grania koncertów. Wierzymy w to, że reprezentujemy naprawdę wysoki poziom i stanowimy wyjątkową formację na polskiej scenie, nie tylko queerowej, ale w ogóle muzycznej. 

Jednak żeby domknąć ten cały ambaras potrzebujemy wsparcia. Chcielibyśmy przede wszystkim być w stanie zatrudnić doświadczoną osobę managerską, która pomogłaby nam skoordynować trasę. Jest to obecnie nasz priorytet, gdyż sezon marszowy już się zaczął, a my gubimy się we własnych notatkach. Oprócz tego potrzebujemy wsparcia w kwestii prowadzenia social mediów i innych przyziemnych, bieżących spraw. Dotąd wspierały nas osoby znajome, robiły to amatorsko i pro bono, jednak to nam już nie wystarcza, też dlatego, że chcemy móc po prostu godnie wszystkie osoby opłacić. Jako osoby z branży muzycznej zdajemy sobie sprawę jak upokarzająca jest ciągła walka o uszanowanie naszej pracy i nie chcemy tego powielać.

Wszystkie dotychczasowe koszta projektów były pokrywane z naszych własnych kieszeni. Opłacone zostały m.in. zaplanowane do wydania teledyski czy grafiki okładkowe, więc część zebranych pieniędzy zostanie przeznaczona również na ich rekompensatę. Mamy do zaoferowania gotowy, wysokiej jakości "produkt", który teraz musimy dobrze "sprzedać". Jednak celem nadrzędnym tego wszystkiego jest oczywiście muzyka, którą pragniemy podzielić się z jak największą ilością osób. Więc jeśli nie jesteś w stanie dziś wpłacić na zbiórkę - odpal sobie naszego traczka, przyjdź kiedyś na nasz występ, zanuć sobie coś pod nosem. Daj se dźwięki. 

"Bardzo chce już urodzić to słoniątko muzyczne, bo ile można przeć. Chcę dedykować ten album całemu elgiebetycznemu środowisku, bo z nim wyrosłem i w takie zaangażowałem całą swoją młodość.

Gatunki mają być różne, bo nawet w mniejszości jest dużo różnorodności. Chcę, żeby piosenki kojarzyły wam się z Disney Lesbian Punk Musical, harcerskim reggae, quasi bluesem z irlandzkiego baru, latem 2008, wenerycznym kabaretonem, bossanowoczesnym pastiszem, smutaśnym, acz przytulaśnym ambiencikiem, no i z hetero-friendly jazzem."

Lelita Petit, osoba frontmeńska