Schronisko to miejsce przegranych marzeń. To miejsce, gdzie nie ma się już marzeń, tylko czeka się na ten jeden w tygodniu spacer z wolontariuszem. Wtedy jest szczęście. Tu i teraz. Psiaki ze schroniska żyją chwilą. To właśnie na spacerach czują słońce, trawę pod łapkami i świeże powietrze. Część z nich siedzi w izolatkach bez światła, słońca, powietrza. To straszne miejsce. Nie chcemy nawet myśleć, jak wygląda codzienność takich psiaków. Czy śnią jeszcze o domach, o swoich rodzinach, o szczęściu? Czy tylko czekają na koniec życia? Wegetują nie marząc już o niczym.

My chcemy dać szansę psiakom, które siedzą za niewinność.

W kolejce na opuszczenie schroniska czekają:

Mia - w schronisku od 5 lat, z dzikuski przeobraziła się w otwartą, kochaną sunię. W schronisku straciła młodość, teraz ma szansę na cudowny dom, kochających opiekunów.

Frodo - młody psiak, w schronisku od ponad roku. Psiak idealny do ćwiczeń, do spacerów jako przyjaciel rodziny.

Teddy - kochany psiak w średnim wieku, którego psy atakują w boksie, a który nie umie i nie chce się obronić.

Nino - odizolowany od innych psów, mieszka w ciemnej izolatce. Najsłabszy w boksie. Atakowany.

I wiele innych. Jedne były krótko w schronisku, inne długo. Żaden z tych psiaków nie zasłużył na siedzenie za kratami, w betonowym boksie, na walkę o przetrwanie.

To nasza odpowiedzialność. To my, ludzie, skrzywdziliśmy te psiaki, które kochały nas i ufają nam bezgranicznie.

Teraz mają szansę na domy tymczasowe - musimy tylko pomóc im tam dotrzeć.

10 psiaków czeka na swoją szansę. Domy są w całej Polsce - Wrocław, Poznań, Warszawa, Kraków.

Jak zwykle przeszkodą są pieniądze. Im szybciej uzbieramy niezbędną kwotę, tym szybciej będą szczęśliwe. Ich domy tymczasowe czekają na nie!

Pomożecie?