Witajcie Kochani !!

Nigdy nie sądziłam, że życie może w jednej chwili zatrzymać się - od tak, jakby ktoś włączył pauzę. 07 Stycznia po odebraniu wyników wyszło na jaw że mam cukrzycę tp 2 nazywaną potocznie insulinooporność 11 Stycznia trafiłem na Szpitalny Oddział Ratunkowy mając 399 mg/dl cukru Pani doktor widząc mnie zadała tylko jedno pytanie czemu jeszcze nie zapadłem w śpiączkę przy tak wysokim cukrze. Wszystko inne przestało być ważne. Ja silny 38-latek człowiek od kilkunastu lat Honorowy dawca krwi i Szpiku kostnego który nigdy nie poddaje się i ciągle mierzy się ze sobą rozpoczął swoją największą walkę - o swoje życie i zdrowie.

Choruje na cukrzycę typu 2. Ta diagnoza była dla mnie dużym zaskoczeniem. Na początku nie chciałem przyjąć tego do wiadomości starałem się żyć tak, jakby nic się nie stało i jakby nic nie musiało się zmienić. Podjąłem decyzję, aby zadbać o siebie. Zmieniłem swoje przyzwyczajenia, nawyki żywieniowe nauczyłem się od nowa jeść – zacząłem od aktywności fizycznej to tylko początek do tego aby pozbyć się kilku nie potrzebnych kilogramów które mają wpływ na chorobę. Mam śliczną córeczkę która ma 8 lat jest moim oczkiem w głowie. Jestem zakochany w Zosi nie chciałbym, aby zbyt szybko straciła tatę. Aby nie miała takiego dzieciństwa jakie ja miałem, w jej wieku byłem już pełnym sierotą. Apeluję do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc finansową dla mnie na zebranie funduszy na pompę insulinową. Wiem, że w obecnych czasach kiedy każdy z nas znalazł się w trudnej sytuacji finansowej z powodu epidemii , moja prośba jest być może proszeniem o zbyt wiele.. ale nie mam wyjścia. 

Pompa razem z oprzyrządowaniem to koszt ok. 9 500 zł. Pieniądze dla mnie na dzień dzisiejszy nieosiągalne. Zakup pompy insulinowej nie jest refundowany przez NFZ dla osób powyżej 26-go roku życia. Dlatego też piszę do Was i zwracam się z prośbą o pomoc. Zawodowo byłem kierowcą z uwagi na wykrycie choroby zostałem zwolniony i pozostałem bez jakichkolwiek środków do życia. Przez kilkanaście lat pomogłem ludziom, oddając honorowo krew aby mogli rozpocząć życie na nowo. Byłem też wolontariuszem i Liderem w Szlachetnej Paczki. Pomóżcie teraz mi, bym mógł skorzystać ze swojej drugiej szansy i cieszyć się życiem. Pozdrawiam i Dziękuje.