id: yzsv4f

Leczenie Tosi po wypadku

Leczenie Tosi po wypadku

Our users created 1 234 048 fundraisers and raised 1 372 425 342 zł

What will you fundraise for today?

Description

Wczoraj miała miejsce sytuacja, która po raz kolejny mnie "rozwaliła". Mieszkanka Wronek była świadkiem potrącenia kotka. Kierowca odjechał- ona się zatrzymała i próbowała wstrzymać ruch, bo kotek powłócząc łapkami próbował zwlec się z jezdni, prosiła zapłakana o pomoc- auta ją wymijały, nie zatrzymał się NIKT!!!!!. Zadzwoniła do Straży Miejskiej- niestety w godzinach wieczornych w naszej gminie straż nie pracuje, zadzwoniła na Policję- odmówili przyjazdu. Została sama na ulicy, zapłakana z potrąconym, cierpiącym kotem. W końcu zadzwoniła do wolontariuszki naszej FUNDACJI i jej pierwsza myśl: co dalej? Gdzie jechać? Gdzie szukać pomocy?- SZYBKO, bo umiera zwierzę. W naszej kilkunastotysięcznej gminie o godz. 20.00 w piątek nie przyjmuje żaden weterynarz, wszystkie przychodnie w pobliskich miejscowościach zamknięte. W końcu znalazła! Pani weterynarz za 5 minut kończyła pracę ale zgodziła się zostać. No dobra. POJECHAŁY- wiozła kotka nasłuchując czy w ogóle jeszcze żyje. Przeżył... rokowania są ostrożne, ma w kilku miejscach pękniętą miednicę (czeka ją operacja jej zespolenia) i brak czucia w jednej tylnej łapce, którą trzeba będzie amputować. Kotka musiała zostać w klinice i jesteśmy w kontakcie z panią weterynarz. Teraz nasuwa się pytanie: czy znajdą się dobrze ludzie (a może Ci, którzy wczoraj ominęli panią z kotem na rękach), którzy pomogą uratować kotkę i pomóc pokryć koszty leczenia i opieki w klinice, koszty amputacji kończyny i rehabilitacji?

PROSIMY o POMOC....

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!