Witam wszystkich ,mam na imie Asia i dwa pieski Chanelke ( lat 7) i Tosia (lat 13) Sama choruje od 35 lat na reumatoidalne zapalenie stawów , które w ostatnich 3 latach mocno się nasiliło .Dodatkowo nie dawno przeszłam operacje wymiany stawu biodrowego co ograniczyło mnie na kilka miesiecy . W 2021 zmarli moi oboje rodzice to był dla mnie kolejny cios i załamanie . Moja Tosia w tych trudnych dla mnie czasie zawsze była przy mnie i teraz gdy sama zachorowała zrobię wszystko by jej pomoc , stad pomysł na zrzutkę . Sama nie dam rady w tak krótkim czasie zdobyć tych pieniędzy . Jestem na rencie chorobowej z tytułu całkowitej niezdolności do pracy .

Choroba Tosi :

-zniany rakowe na powiece + owrzodzone rogówka oka. Zmiany rakowe na listwie mlecznej ( duży guz ) wymagający masektomnie obu listw , węzłów chłonnych i sterylizacje

Obecnie leczymy a tym samym przygotowujemy do operacji owrzodzenie oka obkurczając guza powieki i podajemy lek zatrzymujący ciaze urojona bo okazało się ze ma mleko w sutkach .

Trzeba zrobić wszystkie badania : morfologia pełny pakiet i RTG ( P/L , L/P, D/V, V/D)

badania wykonane i jest zielone światło do operacji . Niestety w badaniu krwi wyszło podejrzenie zespołu cushinga i leczenie będzie jeszcze droższe niż zakładałam ale tym zajmiemy się już po operacji . Teraz trzeba jak najszybciej wyciąć guzy . Operacja wyznaczona jest na 7.03 godz 17:15

Operacja musi być wykonana jak najszybciej za miesiąc może już być na nia za późno .

Zwracam się całym sercem do wszystkich którzy chcieliby nam pomoc , dziekuje za każda złotówkę . Tosia to dla mnie więcej jak piesek to moja przyjaciółka w smutku i radosci .

Aktualizacja

operacja w planowanym terminie nie odbyła się , nowy termin to 14.03.2023

Tosi ma ciaze urojona i operacja teraz mogłaby spowodować krwotok trzeba czekac i mamy dodatkowy tydzień by lepiej ja do niej przygotować .

Jestesmy po operacji . Teraz decydujące będą cztery doby. W sobotę wizyta kontrolna . Proszę trzymajcie kciuki za moja Tosienke by wróciła do zdrowia .

aktualizacja

Tosia na duza ranę na brzuszku , goi się wolno i już dwa razy przekładaliśmy ściągnięcie szwów , teraz mamy termin na po świętach . Oczko po operacji jest troszkę słabsze i cały czas trzeba będzie je nawilżać .