Zwracam się z prośbą o udzielenie bezzwrotnej pomocy finansowej lub

materialnej na remont mieszkania w Stargardzie.

Zamieszkuję razem z moją mamą Ireną, która jest emerytem służby zdrowia i wymaga

codziennej opieki oraz mężem Adamem, który jest rencistą po świeżo przebytej operacji żołądka.Mieszkanie należy do mnie. Ja jestem szwaczka w stargardzkiej firmie. Wszyscy przez większość

naszego życia mieszkaliśmy i pracowaliśmy w naszym wspaniałym mieście. Mnie i mojemu mężowi udało się wychować dwóch wspaniałych synów, którzy również żyją i pracują w Stargardzie. Nie jesteśmy zbyt majętni ale zawsze staraliśmy się żeby nasze mieszkanie było czyste i zadbane. Pod koniec zeszłego roku przeprowadziliśmy remont mieszkania, który wymagał ode mnie zaciągnięcia kredytu w banku. W nocy 28/29.07.2022r około godziny 3:00 doszło do tragedii. W naszym mieszkaniu, z nieznanych dotąd przyczyn, wybuchł pożar, który strawił prawie całkowicie dorobek życia mój, mojego męża oraz mojej mamy. Ponadto pożar zniszczył mieszkanie przez co uczynił je niezdatnym do zamieszkania. Na szczęście dzięki opatrzności Boskiej oraz szybkiej i fachowej pomocy stargardzkich strażaków udało nam się ujść z życiem. Nasza rodzina, znajomi i sąsiedzi otoczyli nas pomocą. Niestety, moje zarobki, emerytura mamy, pomoc rodziny oraz pieniądze, które ewentualnie otrzymamy z ubezpieczenia nie wystarczą aby doprowadzić do użytku nasze mieszkanie choćby w niezbędnym zakresie.

W związku z powyższym zwracam się o pomoc i choćby promyk nadziei, że będziemy mogli wrócić do normalności i naszego mieszkania. Serdecznie dziękujemy wszystkim darczyńcom.