Pomoc dla rodziny Pani Moniki w spłacie czynszu i stanięciu na nogach!
Pomoc dla rodziny Pani Moniki w spłacie czynszu i stanięciu na nogach!
Our users created 1 226 829 fundraisers and raised 1 350 018 521 zł
What will you fundraise for today?
Description
update!
dziekuje wszystkim w imieniu Pani Moniki i jej rodziny za dotychczasowa pomoc,
zaleglosci zostały spłacone, nie mniej jednak zostaje do zabezpieczenia jeszcze kwestia nowego mieszkania. Ceny mieszkań bardzo poszły w górę, wiec najmów również.
kaucja obecnie to 1-2 czynszów miesięcznych.
pomozmy zebrać jeszcze trochę środków żeby rodzina mogła spokojnie się wyprowadzić.
pozdrawiam
Magda
Drodzy Państwo,
pisze w imieniu Pani Moniki - samotnie wychowującej dzieci, która wraz ze swoją rodziną ( 2 dzieci w tym jedno niepełnosprawne i Pani Babcia - 83 lata) stanęła w obliczu ciężkiej życiowej sytuacji. Z opisu sytuacji wynika, ze niestety nie pierwszej...
Poniżej kilka słów od Pani Moniki, proszę o wyrozumiałość gdyż Pani Monika pisała te słowa w emocjach ale jednak najlepiej oddają sytuacje:
„Wstydzę się, wstydzę. Pisząc to płaczę.
Jestem samotną mamą, z chorymi dziecmi, 1z niepelnosprawnoscia i sama jestem : z guzami pluca i nadnerczy, z wieloma innymi chorobami, życie bardzo mnie doświadczylo zdrowotnie i nie tylko. Jestesmy w trudnej sytuacji ale to co spotkało nas teraz, to już przeszło wszystko możliwe. Wszystko się zawaliło. Jak fatum,na raz.
Gdyby nie dzieci nie chciałoby mi się już żyć.
Historia naszej traumy jest długa, papiery ,zaświadczenia i inne rzeczy oczywiście do wglądu, zapraszam oczywiście.Synek niepełnosprawny. W kwietniu skończył się stopień niepełnosprawności, złożyłam nowy wniosek i nagle zostaliśmy bez środków do życia w wynajętym mieszkaniu. Trzeba czekać pieniążków nie ma. Niema ciągłości. Do pracy nie mogę iść z wiadomych względów.
W lutym u dziecka stwierdzona celiakia która to dodatkowo obciążyla i tak już mały budżet .Chlebek z piekarni Jarzębińscy ( musi być w miarę świeży, bez konserwantów że względu na uczulenie,alergie na konserwanty i inne)to koszt ok12zł za 1 .Kupuję 2 co 3 dni.( kupowalam).
W mieszkaniu od 3 miesięcy czyli po diagnozie zadłużenie z opłat. Dzis wlascicielka oznajmiła że do końca czerwca wszystko musi być spłacone,bierzące płacone i do 15 lipca musimy się wyprowadzić bo sprzedają mieszkanie. Mamy sobie czegoś szukać. Jest to nie realne 😪😪bo za co wynająć teraz .
Co robić, może ktoś może nas wesprzeć, pomóc.
Dodam że zgłosiłam się oczywiscie do mops ,trzeba czekać ,po 10 tym bedzie rozpatrywanie,pomoc na koniec czerwca może z 500 zł W sumie. Mało nas :( uratuje.
Może ktoś nam pomoże, może ktoś może zakupić,kupowac też ten chlebek ,wędlina bezglutenową dla malucha, może ktoś może pomóc w spłacie, czy jakoś wspomóc nas w jedzeniu .Jesteśmy chwilowo nawet bez środków do życia. Ja nie muszę jeść,nie muszę nic mieć. W domu jeszcze babcia 83 lata,nie widzi,nie słyszy,bardzo chora.
Ja Opiekuje się wszystkimi.
Błagam ze wstydem każdą czytającą osobę o pomoc. Dodam jeszcze że wszyscy mamy dietę i nie możemy jeść puszkowych rzeczy,alergie na przyprawy ,konserwanty itp.”
Z bezpośredniej informacji od Pani Moniki wynika ze zadłużenie z tytułu najmu i mediów to ok 3000 + proponuje założyć min drugie tyle na rzecz najmu w drugim mieszkaniu + środki na bieżące wydatki - a jak Pani Monika pisze są one spore ze względów zdrowotnych członków rodziny. Zrzutka o wartości 10.000 - pozwoli Pani Monice uregulować bieżąca sytuacje i poszukać w międzyczasie długotrwałych rozwiązań.
Nie chce dawać złudnych nadziei ale jestem przekonana ze środki się znajda. A to najprostsza forma pomocy i dla Pani Moniki chyba doraźnie najlepsza.
Wiem ze jest wielu serdecznych ludzi - każdy może znaleźć się w takiej sytuacji.
liczę na Was!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.