Nasza fundacja od lat walczy o dobro zwierząt, ratując te, które nie miały żadnej szansy na normalne życie. Opiekujemy się ponad 160 zwierzętami, zapewniając im dach nad głową, jedzenie, leczenie i miłość, której tak bardzo potrzebują. Nasza praca to nie tylko pasja, ale i odpowiedzialność, którą codziennie dźwigamy na swoich barkach.

w 2025 roku z powodu braku zabezpieczenia finansowego, w obliczu rosnących kosztów administracyjnych, znaleźliśmy się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Zobowiązania wobec ZUS, raty leasingowe i inne opłaty związane z prowadzeniem fundacji są na tyle wysokie, że zagrażają naszej działalności. Środki ze zbiórek i celów statutowych w pierwszej kolejności przeznaczamy na opiekę nad zwierzętami, weterynarz, kowal, karmy, pasze ale tez wynagrodzenia pracowników, nie zatrudniamy ludzi od marketingu czy fundriserów, każdy kto tu pracuje zajmuje się opieką nad zwierzętami, opieką nad domami tymczasowymi, adopcja psów, opieka nad zwierzętami w Azylu (jest ich tam 128). Mimo ogromnych starań, by nie dopuścić do tego nie wystarczyło nam w styczniu na zapłacenie ZUSu 13107,20, Urzędu 1813 zł, faktury na sianokiszonkę, 4761,50, raty za leasing traktora 2238,97 oraz 2 faktur za weterynarię w tym 3800 zł za gastroskopie koni. . Doi końca miesiąca są 4 dni i tyle mamy czasu aby spłacić zaległości, które mogą doprowadzić do zamknięcia fundacji.

Dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc! Potrzebujemy Waszego wsparcia, by przejść przez ten trudny okres. Każda, nawet najmniejsza kwota, pomoże nam uregulować zaległe płatności i kontynuować naszą misję ratowania zwierząt.

Wasza pomoc to dla nas ogromna szansa, by dalej dbać o tych, którzy nie mogą sami o siebie zadbać. Z góry dziękujemy za każdą wpłatę oraz za każdą formę wsparcia, którą możecie nam zaoferować. Tylko razem możemy przezwyciężyć te trudności i zapewnić naszym podopiecznym bezpieczeństwo oraz opiekę, na którą zasługują.

Dziękujemy, że jesteście z nami.