Kochani!

Staramy się ściągnąć do Polski jak najwięcej zwierząt lub rodzin, których częścią są ich ukochane zwierzaki... jednak niektórzy opiekunowie czy hodowcy chcą zostać na Ukrainie. To ich dom, ich kraj, za który są gotowi oddać swoje życie.

Niestety, ze względu na sytuację wojenną, ciężko obecnie dostać na Ukrainie karmę dla zwierząt. Opiekunowie chcieliby zadbać o ukochane zwierzęta, ale niestety - bez pomocy z zewnątrz nie mają na to żadnych szans :(

Pojawiła się możliwość dostarczenia karmy do Kijowa, gdzie ostatnio ciężko zorganizować jakikolwiek transport. Chciałabym pomóc pani mającej pod opieką ma koty, które nie mają co jeść od 3 dni :(

Pomożecie napełnić kocie brzuszki?

Każda złotówka się liczy! Wierzę, że razem damy radę i przywrócimy nadzieję tej ludzko-kociej rodzinie!

Oczywiście wszystkie paragony i zdjęcia przekazywanej karmy będą dodawane do zbiórki!