radioterapia Niki
radioterapia Niki
Our users created 1 231 759 fundraisers and raised 1 364 864 236 zł
What will you fundraise for today?
Updates3
-
28.05.2021
UWAGA - zmniejszamy kwotę potrzebną do zebrania ponieważ okazało się, że Niczka kwalifikuje się jedynie na terapię paliatywną, która jest tańsza i nie wiąże się z potrzebą stałego przebywania z nią w ośrodku radioterapii.
Oznacza to też niestety, że życia Niki nie uda się znacząco przedłużyć :((( możemy jedynie spróbować ulżyć jej w cierpieniu, ograniczyć ból, poprawić komfort życia i lekko spowolnić postępowanie choroby. Okazało się, że pomimo jej w miarę dobrego samopoczucia i stanu wizualnego, guz rozrósł się na tyle mocno, że zatkał już całą lewą stronę nosa, zaatakował przegrodę, dużą część kości, podniebienie, oczodół oraz idzie w stronę mózgu :(
Jesteśmy po konsultacji z planowaniem radioterapii oraz po pierwszej frakcji naświetlania.
Wklejamy wyniki badań, oraz rachunki za wykonane ostatnio usługi (badania krwi, biopsja węzłów chłonnych, CT, planowanie radioterapii, 1 frakcja naświetlania)
Jak zwykle dziękujemy wszystkim osobom, które wsparły naszą zrzutkę.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Nika jest ok. 9-letnią, niesamowicie pogodną i łagodną suczką, adoptowaną przez nas w 2015 roku ze schroniska w Rudzie Śląskiej, która do niedawna cieszyła się szczęśliwym psim życiem i bardzo dobrym zdrowiem.
Niestety w ostatnich miesiącach szczęście przestało się do niej uśmiechać. W styczniu 2021 zerwała więzadło w kolanie i przeszła operację oraz rekonwalescencję. Wyglądało na to, że wszystko jest już dobrze, będzie mogła wrócić do beztroskiego biegania, które kocha, zwiedzania lasów, parków oraz obwąchiwania wszystkich tych ciekawych miejsc.
Pechowo właśnie wtedy przyszła kolejna niedobra diagnoza - okazało się że katar, który miała od jakiegoś czasu jest wynikiem nowotworu nosa :(
Oprócz Niki pod naszą opieką są jeszcze 2 inne starsze pieski oraz kilkunastoletni kot. O ile operację i pozostałe badania (rynoskopia, rtg pyszczka, badania krwi itd.) udawało nam się w miarę bezproblemowo "ogarnąć" w połączeniu z opieką nad wszystkimi naszymi zwierzakami, tak niestety koszt leczenia nowotworu jest czymś czego same nie jesteśmy w stanie udźwignąć :(
Rokowania są mimo wszystko niezłe - Nika naprawdę dobrze się trzyma na ten moment, guz rośnie dosyć powoli, ale trzeba podjąć leczenie, jeśli chcemy utrzymać jej komfort życia (oczywiście mimo całej miłości do psa nie chcemy męczyć jej w przypadku braku pozytywnych efektów lub drastycznego pogorszenia stanu zdrowia). Najlepszą opcją jest w tym momencie radioterapia, której koszt wynosi ok 20.000 zł, a klinika która będzie w stanie jej pomóc jest w Polsce tylko jedna, oddalona o ok. 250 km, jak dowiedziałyśmy się na dzisiejszej konsultacji.
Do tego dojdą kolejne koszty:
- leki, suplementy i kolejne RTG i USG - żeby wykluczyć ewentualne przerzuty oraz prawdopodobnie rezonans lub TK żeby dokładnie ocenić wielkość i umiejscowienie guza. +/- 4000 zł.
- w zależności od rodzaju wybranej radioterapi (dobierana w trakcie pierwszej konsultacji w ośrodku) będą to albo 4 naświetlania prawdopodobnie co tydzień lub ok 30 naświetlań codziennie - koszt od 10.000 zł do ok 20.000 zł
- dojazdy do ośrodka i cena samych wizyt/konsultacji oraz ewentualne wynajęcie pokoju na czas terapii ok. 4000 zł.
Bardzo zależy nam, żeby można było pomóc naszej Niczce, jednak bez wsparcia nie damy rady, dlatego prosimy ludzi, którym nie jest obojętny psi los o dorzucenie choćby symbolicznej kwoty do naszej zrzutki. Zdajemy sobie sprawę z tego, że kwota nie jest mała, jednak same nieraz pomagamy zwierzakom w potrzebie i wierzymy, że może ta pomoc teraz do nas wróci.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Nika trzymaj się ❣️
wpłata od Magdy R. - 100 zł.
Nika, trzymaj się :o)