Dziękujemy wszystkim za wsparcie naszej akcji okazaliście Państwo dużo serca Pani Zofii !! W dniu dzisiejszym 17 września 2018 r. pieniądze ze zbiórki zostały przekazane na wykup mieszkania. Pani Zofia będzie dożywotnio mieszkała w domu, który obecnie zajmuje

Pani Zofia chce zostać w domu z którym jest związana od lat 80 ponadto wspomina, że urodziła się w Kałuszynie właśnie tu na ulicy Zamojskiej.

O sytuacji Pani Zofii głośno jest w mediach dziękujemy szczególnie Tygodnikowi Siedleckiemu, Radio RDC, TVP3 Warszawa, Superexpress i FAKT za pomoc w promowaniu naszej akcji.

Pani Zofii grozi eksmisja, komornik ma przyjechać 12 września 2018 r. o 15.00.

Pani Zofia urodziła się 1928 r. całe życie przeżyła w Kałuszynie. Jako dziecko, podczas wojny Pan Zofia nosiła żywność do getta w Kałuszynie. Podczas jednych z takich wypraw 1941 r. gdy miała 12 lat i niosła do getta zupę, została złapana przez niemców i postawiona pod mur z innymi osobami na rozstrzelanie. Jednakże ponieważ była wtedy dzieckiem i była niższa niż inne ofiary, została trafiona jedynie odłamkiem pocisku dum dum i cudem przeżyła. Do dziś w jej ciele są odłamki tego pocisku. Potem w życiu Pani Zofia zajmowała się pracą zawodową, wychowywaniem dzieci i pracą społeczną, między innymi zbiórkami pieniędzy na ratowanie stoczni. Ta historia bardzo nas poruszyła, wobec czego chcemy pomóc Pani Zofii poprzes wykupuenie jej mieszkania, tak by mogła dożyć swych dni we własnym domu.

Eksmisja została wyznaczona na dzień 12 września 2018 r. - sprawa jest pilna

Zaświadczenie o ranie pociskiem dum dum.

Mieszkanie Pani Zofii.

Tak wyglądała Pani Zofia w 2006 r.