Bardzo prosimy o wsparcie dla naszej koleżanki z pracy - Hani.

Hania to bardzo pozytywna i radosna osoba, samotna mama dwójki wspaniałych dzieci.

Pracuje z nami w szpitalu jako sekretarka, niosąc wsparcie osobom w chorobie. Niestety tym razem to ona sama potrzebuje pomocy. Skromność Hani nie pozwoli zwrócić się jej o pomoc, wiec robimy to My.

W styczniu 2018 roku zdiagnozowano u niej guza mózgu – oponiaka. Został on w trybie pilnym operacyjnie usunięty. Hania po półrocznej rehabilitacji wróciła do pracy. Szczęśliwy czas nie trwał długo. Po2 latach od zabiegu okazało się ze Hania wymaga kolejnej operacji. Pojawiła się przetoka , którą zaczął wyciekać przez nos płyn mózgowo –rdzeniowy. Hania przeszła zabieg w lutym tego roku , który niestety zakończył się ciężkimi powikłaniami dla oka prawego.

Hania ma uszkodzone nerwy wzrokowe oraz mięśnie gałki ocznej, która jest porażona i opada jej powieka.

Oko wymaga wielu kosztownych konsultacji i zabiegów oraz rehabilitacji aby uratować wzrok.

Hania potrzebuje wsparcia finansowego aby WIDZIEĆ . Wzrok jest jej podstawowym narzędziem pracy . Dlatego my koleżanki i koledzy prosimy: dołączcie do nas, wpłaćcie choćby drobną kwotę, udostępniajcie dalej link.

Dobro powraca…