Kochani !

Tworzymy miejsce przyjazne dla stworzeń,które znalazły się w opalach i potrzebowały pomocy-potrzebowały zmiany właściciela dla swego własnego dobra.

W przestrzeni jaką tworzymy znajdują opiekę ,leczenie,profilaktykę,pełne bezpieczeństwo,spokój i miłość. Odzyskują swobodę,radość życia i zdrowie. Konie żyją jak konie- mają swoje stado i przyjażnie,duże tereny do swobodnego ruchu,zabaw,gonitw i wypasu w sezonie pastwiskowym. Zimą potrzebują dostatku siana i słomy oraz pasz wzmacniających odporność. Jest parasol z drzew i szczelna ściana gęstych zarośli oslaniających od wiatru,ale przydałaby się wiata (koszt kolosalny dla nas).Konisie mają zapewnione regularne wizyty rewelacyjnego specjalisty kowala o wielkiej wiedzy i miłości do koni i w razie potrzeby cudownych weterynarzy -o każdej porze dnia czy nocy gotowych do pomocy.

W obecnej sytuacji ceny siana wzrosły trzykrotnie w porównaniu do początku roku 2022,wzrosły ceny pasz wszelakich,opieki weterynaryjnej,praparatów do cyklicznego 4 x w roku odrobaczania,ceny koniecznych badań. Koniki nie są używane w celach zarobkowych, nie "chodzą w rekreacji",wszystkie są po przejściach i traumach związanych z człowiekiem czy chorobami,z jakich u nas były leczone. Zasługują na poprawę losu jaką im umożliwiliśmy pod naszą opieką.

Bardzo prosimy o wsparcie w zakupie siana (jak ktoś może zorganizować transport i nas obdaruje zapasem dobrej jakości balotów siana świeżego- będziemy szczęśliwi) , postawieniu drewnianych ogrodzeń i wiaty na łące będącej zimową miejscówką,zapewnieniu regularnych wizyt kowala, preparatów na odrobaczanie i ew badań i pasz z witaminami.

Zapraszamy do odwiedzin,każdy konik ma swoją historię i zapas doświadczeń jakie przetrwał-opowiemy,tutaj to zajęłoby dużo miejsca.niektóre z koni były traktowane z przemocą fizyczną,głodzone,spisane na straty z powodu poważnej choroby i u nas z tzw "kondycji rzeżnej bez prognoz na poprawę" wracają szczęśliwie pod troskliwą długotrwałą opieką i leczeniem do zdrowia i sprawności i bardzo wzruszam się patrząc jak zdrowieją i wracają do pełni sił,jak przestają się bać panicznie człowieka,jego ruchu ręki,jak obrastają zdrowym gęstym futerkiem i radośnie rżą na mój widok jakby mnie witając czy zapraszając do siebie. Są cudownymi czułymi zwierzętami,mają łagodne,wrażliwe charaktery- warte każdej godziny pracy i każdej wydanej złotówki.

Bardzo potrzebujemy w tym czasie Waszej pomocy !!! Nie wyobrażam sobie,by te cudowne,już wyleczone i szczęśliwe konie nie miały dostatku siana i paszy oraz stałej opieki weterynaryjnej oraz kowala. Otwórzcie swoje serduszka dla nich i wpłaćcie choćby 10 zł - jak na jedną kawę,a jak będzie Was wielu-nam to starczy na dalsze pomaganie i opiekowanie się tymi cudownymi szlachetnymi zwierzętami !!!