id: zfwmpt

Skarbonka cykliczna na potrzeby Pani Ani!

Skarbonka cykliczna na potrzeby Pani Ani!

Description

Pani Ania ma 85 lat i waży 37 kg! 


Nigdy nie miała łatwego życia. Urodziła się w czasie wojny, była bieda, bardzo trudne czasy i 5-tka rodzeństwa. Tata pani Ani był zabrany do niewoli rosyjskiej. Troje braci i siostra zmarło w wieku niemowlęcym. Pani Ania, jak tylko mogła podjąć prace (w wieku 16 lat) to pracowała na roli, a w wieku 18 lat, wyjechała ze wsi rodzinnej do miasta i pracowała, aby pomóc rodzinie.


Pani Ania jest osobą bardzo schorowaną.

Nigdy nie potrafiła prosić o pomoc. Wręcz ukrywała swoje problemy i choroby. To ona zawsze pomagała innym! Utrzymywała finansowo nawet trójkę dzieci swojej siostry! Pomagała również swojej mamie. Wzięła ją do swojego mieszkania i opiekowała się nią przez wiele lat, aż do śmierci! Niestety los nie był nigdy łaskawy dla Pani Ani. Zaraz po śmierci mamy, jej mąż zachorował na nowotwór. Zmarł po 1,5 roku. Cały czas się nim zajmowała. Przez to doprowadziła swój stan zdrowia do ruiny.  W czasie choroby męża i po jego śmierć, bardzo schudła i popadła w depresję. Kilka lat temu złamała biodro i od tamtej pory jest bardzo ograniczona ruchowo. Od lat choruje na nadciśnienie i miażdżycę kończyn dolnych oraz zwyrodnienia kręgosłupa. Poza tym również napadowe migotanie przedsionków, POCHP i kacheksja czyli ogólnie mówiąc wyniszczenie organizmu (waży zaledwie 37 kg). Przeszła zawał mięśnia sercowego i zabieg z implantacją stentu, a jednocześnie covid i zapalenie płuc. Na skutek bardzo dużego osłabienia i ubytku ok. 45 krwinek, trafiła do szpitala. Wtedy zdiagnozowano u niej zmiany nowotworowe trzustki, wątroby i żołądka. Oraz guz na płucu do dalszej diagnostyki. 


Czasy są trudne, wszystko strasznie drożeje, a koszt samych leków to ok. 500-800 zł miesięcznie. Obecnie nie jest w stanie wykupić sobie recept. Musi wybierać: zrobić opłaty i zakupić żywność czy wykupić leki. Czynsz w ostatnich miesiącach wzrósł o 60%.


Niestety dodatkowym problemem jest to, że Pani Ania mieszka w bloku z lat 70-tych, na czwartym piętrze bez windy. Wejście i zejście po schodach w obecnym jej stanie jest prawie niemożliwe. Nie jest w stanie robić samodzielnie zakupów.


W czerwcu trafiła do szpitala po kilku dniach bardzo złego stanu.


Miała duże trudności z oddychaniem, była słaba i się przewracała. Bardzo mało, a wręcz prawie wcale nie jadła. Ma bardzo złe wyniki. Wszystkie parametry poniżej norm.  Obustronne zapalenie płuc. Mocno zaostrzone POChP. Będzie potrzebowala nowych, dość drogich leków i prywatnych wizyt u pulmunologa, bo tych na NFZ może nie doczekać... Dostała zalecenie stosowania leku do wziewów na jej chorobę płuc. Aby aż tak bardzo się nie dusiła. Jest on jednak bardzo drogi. Kosztuje ponad 300 zł miesięcznie! Pani Ania nie chce go więc brać. Mamy jednak nadzieję, że uda nam się go ufundować i pomożemy poprawić jest stan! 

There is no description yet.

There is no description yet.

Benefits of a recurring donations:
The Organiser receives 100% of your funds - we do not charge any fee
You remain in full control - you can stop the support at any time without any obligations
The Organiser can fully focus on his work
You get permanent access to posts and a special distinction
You don't have to remember about the next payments
It's easier than you think :)
Recurring Blik
Try BLIK recurring payments and support fundraisers regularly in just a few clicks
Recurring Blik Image
Try BLIK recurring payments and support fundraisers regularly in just a few clicks
Recurring Blik

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!