Na bycie sobą bez ograniczeń - mastektomia
Na bycie sobą bez ograniczeń - mastektomia
Our users created 1 226 679 fundraisers and raised 1 349 366 886 zł
What will you fundraise for today?
Description
Cześć!
Mam na imię Jules i jestem 20-letnim transpłciowym chłopakiem, choć o tym, iż nie identyfikuję się z oznaczeniem płci przypisanym mi przy urodzeniu (K) dowiedziałem się później niż niektórzy moi transpłciowi bracia. Może dlatego, że przez własne duszenie w sobie problemów przez dzieciństwo, oraz niespodziewaną smierć matki w wieku 14 lat, odepchnąłem na bok ten problem, z którym mierzyłem się, jak zweryfikował czas, od zawsze, a jakim było moje ciało.
Pragnienie posiadania płaskiej klatki piersiowej towarzyszy mi jeszcze zanim uświadomiłem sobie moją tożsamość. Od 15-stego roku życia ćwiczyłem albo w domu, albo na siłowni, aby jak najbardziej ją zmaskulinizować. Jednak teraz wiem, że nie przyniesie mi to oczekiwanego efektu. Nadal muszę używać spłaszczających taśm, jeśli chcę wyjść popływać albo zakładać spłaszczający top nazywany binderem (w którym jestem na zdjęciu) aby kosztem nieprzyjemnego uczucia ucisku przez 8 godzin pracy móc jakoś w niej funkcjonować.
Dlatego zdecydowałem się podjąć operacji, jaką jest mastektomia, która polega na usunięciu piersi, a jakiej termin wyznaczono mi w wybranej przeze mnie przychodni Medimel w Szczecinie na czerwiec. Niestety, przez obecną sytuację z inflacją ceny zabiegu poszły w górę - i to niemal dwukrotnie. Byłem przygotowany na wydanie kilku tysięcy złotych, pracując przez wakacje oraz w roku akademickim, jednak kwota 13 tysięcy niemile mnie zaskoczyła. Wsparcia finansowego od rodziny nie mam, ponieważ nie popierają mojej tranzycji, a jest ryzyko, że jedyny wkład pieniężny jaki mam od swojego starszego brata również może nie wystarczyć przez jego własne wydatki.
Osobiście jestem dumny z tego, jaką drogę przeszedłem do tej chwili. Udało mi się wyrobić opinie psychologiczno-seksuologiczną oraz psychiatryczną, aby całkowicie poświadczyć moje trwałe odczuwanie męskości. Jestem również ponad 3 miesiące na hormonalnej terapii zastępczej testosteronem i widok z tygodnia na tydzień mojego zmieniającego się ciała jest tym, co pcha mnie do przodu. Udało mi się znaleźć też pracę, w której funkcjonuję jako prawdziwy ja, w co nawet wątpiłem, że będzie kiedykolwiek możliwe. Coraz bliżej na horyzoncie jest też złożenie pozwu o sądową zmianę płci. Nie spodziewałem się, jak wiele uda mi się osiągnąć z własnych pieniędzy i sił w tak krótkim czasie.
Dlatego, choć nie lubię prosić o pomoc, bo do tego czasu starałem się sam rozwiązywać swoje problemy, jestem zmuszony to teraz zrobić. Każda złotówka czy udostępnienie zbiórki będzie dla mnie niezmiernie ważnym wsparciem. To jest jedna z moich ostatnich dróg, która pozwoli mi całkowicie poczuć się dobrze we własnym ciele i z samym sobą.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Powodzenia