Dzień dobry,

15 września o godzinie 5h30 woda wdarła się do wymarzonego domu naszych rodziców w Czechowicach- Dziedzicach.

Ewakuowali się z niego natychmiast, aby ratować ich życie i zdrowie zostawiając praktycznie wszystko co posiadają za nimi.

W ten sposób, po 14 latach od ostatniej powodzi naszego regionu, domy naszych sąsiadów oraz dom naszych rodziców zostały zalane ponownie.

Mimo, że powódź jeszcze się nie zakończyła, musimy myśleć o niedalekiej przyszłości naszych bliskich.

Wypompowanie wody, osuszenie domów oraz doprowadzenie ich do stanu mieszkalnego potrwa sporo czasu. Miną miesiące zanim ubezpieczenia zaczną działać oraz prace remontowe będą mogły zostać rozpoczęte.

Niestety, nasi rodzice razem z dobytkiem życia stracili również źródło utrzymania jakim jest salon psiej urody mieszczący się w budynku gospodarczym na tej samej parceli.

Jak tylko wody opadną, niezbędne w pierwszej kolejności będzie wznowić jego działalność aby zapewnić im środki do życia i ich stabilność finansową oraz firmy działającej od prawie 20 lat.

Aby to się stało, potrzebujemy Państwa pomocy.

Niektóre narzędzia, mimo ich zatopienia, nie muszą zostać zastąpione.

Niestety mury budynku i narzędzia elektryczne wymagają wymiany.

Nie potrafimy jeszcze dokładnie określić strat, ponieważ na zalanym terenie nadal utrzymuje się woda.

Szacujemy, że koszt remontu, a więc osuszenie ścian, malowanie, oraz wymiana narzędzi to koszt około 25.000 złotych.

Nie oczekujemy, że ta kwota zostanie osiągnięta, ale liczymy na Wasze wsparcie i zrozumienie.

Każda cegiełka się liczy!

Dziękujemy za wsparcie prace remontowe już ruszyły i pierwsze sprzęty już zostały dostarczone.

Z góry dziękujemy za zainteresowanie i pomoc.

Córki (powodzian)