id: zmw54v

Na Sprzęty specjalistyczne, Leczenie i Rehabilitację Olusia

Na Sprzęty specjalistyczne, Leczenie i Rehabilitację Olusia

Our users created 1 216 050 fundraisers and raised 1 317 891 292 zł

What will you fundraise for today?

Description

Oluś jest naszym wymodlonym i wyczekiwanym cudem. Urodził się 28 lutego 2018 roku siłami natury. Niestety pierwsze miesiące swojego życia spędził w szpitalu... Zaraz po porodzie okazało się, że coś jest nie tak. Był wiotki i ledwo przytomny. Nie radził sobie z oddychaniem, jedzeniem... nie miał siły nawet otworzyć oczek czy choć troszkę się powiercić. Z początku lekarze myśleli, że to wynik bardzo długiego i wyczerpującego porodu... Lecz z każdym dniem na Intensywnej terapii noworodka stan Olka jedynie się pogarszał. Określali go małożywotnym dzieckiem i zaczęła się walka... walka o znalezienie przyczyny, aby wybudzić naszego syna z tego letargu.

s0dfc4752b13c8e9.jpegOluś przeszedł mase badań, na które nawet nie reagował będąc w śpiączce. Nie reagował również na nas. Czuliśmy, że dzieje się najgorsze... Po tygodniu przewieziono nas do Bydgoszczy i dopiero tam po 5 tygodniach lekarze znaleźli przyczynę i postawili diagnozę- hiperglicynemia nieketotyczna... niesamowicie rzadka choroba metaboliczna (1/75 000 urodzeń). Choroba ta na ten moment jest nieuleczalna i postępowa... Gromadzący się nadmiar glicyny uszkadza naszemu dziecku mózg i zaburza prawidłowy rozwój. Na domiar tego wywołuje padaczkę lekooporną i obniża napięcie mięśniowe Olka.

h0b166435b10a66a.jpegPo kilku miesiącach diagnozy i ustawiania leczenia w szpitalu, wróciliśmy do domu.

Oluś został objęty opieką domowego Hospicjum Nadzieja w Toruniu, które pomaga nam do dziś odnaleźć się w tej trudnej rzeczywistości.

Nasz dom i życie wypełniają sprzęty medyczne, pielęgniarki, lekarze i terapeuci. Naszymi "wakacjami" są turnusy rehabilitacyjne, a "zabawkami" Olusia sprzęty terapeutyczne. Każdego dnia szukamy spodobu, by ulżyć synkowi i z pomocą wielu specjalistów rehabilitujemy go, by mógł przeciwstawiać się skutkom choroby i rozwijać się. Lekarze jednak nie rokowali dobrze przygotowując nas na to, że Oluś nie dożyje roku, a nawet gdyby to będzie roślinką, którą mamy pielęgnować.

oc057be009a1bc2b.jpegFaktycznie, Jeszcze 2 lata temu nasz synek był leżącym wiotkim dzieckiem z sondą w nosku i bez kontaktu. Targały nim silne napady padaczki, nawet po 300 dziennie... nie spał, nie jadł, nie śmiał się. Całe dnie i noce krzyczał z bólu, ze strachu, z bezsilności... Szpital był naszym drugim domem.


DZIŚ ma już prawie 3 latka i jednak jest wesołym chłopcem wolnym od większości napadów i lęków, który udowadnia, że dzięki dobroci serc i ciężkiej współpracy z wieloma terapeutami, specjalistami i rodzicami można wznieść się ponad złe rokowania, można zmienić Jutro i każdy kolejny dzień w lepszy. Jego życie jest cudem, cudem jest każdy oddech, każdy postęp w rozwoju i każdy uśmiech.

eabc017993e6888a.jpegOluś chce dalej żyć, śmiać się, bawić, nauczyć się jeszcze tylu rzeczy... mówić, siedzieć, chodzić... Chce żyć wśród Was, poznawać Świat z dala od ścian szpitala i swojego pokoju, a my pragniemy jedynie przy nim być i chronić go przed skutkami tej okrutnej choroby. Walczymy, by Hiperglicynemia nie odebrała nam dziecka, które jest całym naszym światem...


To czego Oluś potrzebuje to nieograniczona miłość i opieka, którą go obdarzamy... jednak to nie wystarczy, by nasz skarb mógł w miarę swoich możliwości funkcjonować.

Dlatego musimy działać dalej i walczyć o lepsze jutro dla niego... o to, by mógł uczyć się i dalej osiągać swoje małe sukcesy, aby mógł poznawać świat i cieszyć się chociaż cząstką jego. Chcielibyśmy, by życie Olusia było mimo wszystko barwne i szczęśliwe... bo na takie nasz radosny promyczek zasługuje.

t1700fa3858017b9.jpegJednak jest nam bardzo ciężko sprostać wszystkiemu w pojedynkę...Obecnie Olusia roczne utrzymanie to koszt od 70 do ponad 100 tyś w zależności od stanu Olka i potrzeb w danym roku... To koszty związane wyłącznie z jego chorobą, badaniami, wizytami u wielu specjalistów, leczeniem, rehabilitacją, dodatkowymi terapiami, turnusami oraz sprzętami specjalistycznymi.

 

DLATEGO ta zbiórka... Zbieramy pieniążki na leczenie, aby ulżyć naszemu dziecku w ciężkim przebiegu padaczki, a także by łagodzić ostre objawy choroby. Zbieramy również na intensywną rehabilitację i kosztowny sprzęt specjalistyczny, aby wspomagać rozwój psychoruchowy naszego maluszka.

Jeśli chodzi właśnie o sprzęt

rehabilitacyjny, Priorytetem dla nas teraz jest zakup Kombinezonu Dunag do fizjoterapii, Krzesełka specjalistycznego do kąpieli oraz kombinezonu kompresyjnego do rehabilitacji.

ne3d157649880b10.jpegJeśli możecie i chcielibyście pomóc naszemu Olusiowi, mając pewność że ta pomoc trafi do niego na pewno, będziemy wdzięczni za wsparcie każdą najmniejszą kwotą i udostępnianie jego historii dalej.


Więcej możecie dowiedzieć się na stronie Olka #Otojestolo


Serdecznie dziękujemy za każdą pomoc i okazane serce ❤

Rodzice Olusia

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 355

preloader

Comments 50

 
2500 characters