Azyl u Rysi i Trusia prosi o wsparcie!
Azyl u Rysi i Trusia prosi o wsparcie!
Our users created 1 263 488 fundraisers and raised 1 452 685 543 zł
What will you fundraise for today?
Description
Nie jesteśmy schroniskiem, nie jesteśmy też fundacją. Jesteśmy małżeństwem, które życie poświęciło, by stworzyć przydomowy azyl dla zwierząt chorych i po przejściach. Na ten moment przebywają u nas 32 zwierzaki.
Zbiórkę stworzyliśmy, by uzbierać pieniążki na zapas leków, suplementów, profilaktykę i wizyty wszystkich zwierzaków i okresowe badania krwi. Większość z naszych zwierzaków choruje, potrzebują codziennej opieki. W tym momencie czeka nas bardzo długie leczenie Mruczka, który ma straszne rany na głowie i całym ciele, trafił do nas wczoraj, jest niekastrowanym kocurem, który prawdopodobnie został tak poraniony przez inne koty. Czeka nas również zabieg czyszczenia i usuwania zębów u Maurycego (kotka bez nogi), który zabieg musi mieć zrobiony w miarę szybko, a pieniążki, które były na to przeznaczone, poszły na leczenie Kluski. Malina i Jagoda (kucyki) muszą mieć wykonaną korekcję zębów.
Chcielibyśmy też zakupić zapas wysokomięsnej karmy dobrej jakościowo. Nie wszystkie zwierzaki mogą jeść karmę, którą uda się uzbierać ze zbiórek organizowanych przez okoliczne szkoły. Niestety od momentu wybuchnięcia pandemii koronawirusa w Polsce, nie mamy prawie w ogóle żadnego wsparcia.
Wszystkie zwierzaki utrzymujemy sami z własnych pensji. Roczne utrzymanie to około 25 tysięcy złotych. Pieniążki z wcześniejszej zbiórki bardzo szybko się skończyły.
Na ten moment mamy:
· 2 kucyki – Malina i Jagoda – gdy do nas przyjechały, ich zachowanie wskazywało na to, że kiedyś były bite. Nie wiemy jaka jest ich przeszłość. Jestem ich trzecim właścicielem. Wiem, że u drugiego miały dobrze. Kucyki potrzebują dobrego sianka, kowala, odrobaczania i szczepienia oraz regularnych przeglądów zdrowotnych;
· Koza Beata;
· 2 psiaki – Szogun i Daisy – w typie Husky (Daisy ma niedoczynność tarczycy i potrzebuje suplementów);
· 20 kotów:
- Maurucy - nie wiemy ile ma lat. Trafił do nas wychudzony, brudny, z połamaną łapą, którą trzeba było amputować. Radzi sobie bez niej dobrze. Wygląda na starszego kota.
- Małgosia;
- Małgosinek, Łapka i Diablica – koty, które śpią z konikami. Łapka i Diablica mają już około 10 lat. Nie są zbyt towarzyskie, ale na jedzonko czekają zawsze o tej samej porze;
- Kluska- niedawno przeszła poważną infekcję, ale już się dużo lepiej czuje;
- Czarna – 5 letnia szylkretka;
- Pola – trafiła do nas jako 6 tygodniowy kociak. Trudno mówić o tym co przeszła. Polcia nie widzi na jedno oko. Jest pod kontrolą okulistyczną we Wrocławiu. Jeździmy z nią na badania okulistyczne i kontrole.
- Nikita i Maciuś – Nikita została znaleziona na cmentarzu, rok szukała domu i nikt się nie odezwał. Maciuś szukał domu 3 lata, też się nie udało.
- Krysia i Medzik – Krysię przerzucono nam przez płot, kiedy była w wysokiej ciąży i skrajnie wychudzona. Medzik to jej syn.
- Janusz i Grażynka – są w dużym stopniu niedowidzące. Jest to spowodowane powikłaniami po kocim katarze. Tak jak Pola, są pod kontrolą okulisty. Potrzebują codziennego nawilżania oczu. Potrzebne dla nich krople są bardzo kosztowne.
- Melka i Antoś – mają hipoplazję móżdżku. Objawia się to zaburzeniami równowagi. Sprawiają wrażenie szczęśliwych kotów, nie zdają sobie sprawy z tego , że coś im jest.
-Luni - kotka, którą pół roku temu znaleźliśmy na ulicy, sama wskoczyła nam do samochodu. Poszła do adopcji, ale z niej wróciła, ponownie szukamy dla niej domu;
-Emilka - ok. 8 tygodniowa kotka, którą "obdarowani" w Dzień Matki. Została przerzucona przez nasz płot, siedziała biedna i wystraszona w tujach. Do dnia dzisiejszego walczymy u niej z kocim katarem. Po wyleczeniu trzeba ją zaszczepić. Będziemy dla niej szukać domu;
-Klara - błąkająca się kotka wyłapana przez nas w jednej z okolicznych wiosek. Została wykastrowana. Szukamy dla niej domu.
-Mruczek - kot, którego znaleźliśmy wczoraj (2.07.2020) - Mruczek ma okropne rany na głowie, nie jesteśmy na razie w stanie określić jego wieku, ale wygląda strasznie. Rany powstały prawdopodobnie wskutek pogryzienia przez inne koty (powstały ropnie, które popękały, a skóra zaczęła odpadać). Jesteśmy przygotowani na bardzo bardzo długie leczenie. Wyciągnęliśmy z niego ok. 20 kleszczy, oprócz rany na głowie ma jeszcze wiele wiele małych ran na całym ciele. Testy na kocią białaczkę i Fiv są na szczęście ujemne, obawialiśmy się niestety, że będą pozytywne. Czekają nas jeszcze kompleksowe badania krwi. Na ten moment Mruczek na opatrywane rany, dajemy mu antybiotyk i leki przeciwzapalne. Dzielnie znosi wszystkie zabiegi, choć czasem próbuje nas ugryźć. Potrzebuje najlepszej karmy i suplementów wzmacniających odporność (Vetomune).
· 3 świnki morskie – Kazia, Peppa i Kazimierz. Kazia została interwencyjnie odebrana z tragicznych warunków w sklepie zoologicznym.
· 4 króliczki miniaturki – króliczki miniaturki potrzebują bezzbożowej karmy, ziółek, regularnych przeglądów ząbków, szczepienia.
Wiemy, że jest bardzo dużo innych zwierząt, które potrzebują większej pomocy. Jedna każda Wasza pomoc pozwoli nam polepszyć byt naszych podopiecznych.
Prowadzimy swoją stronę na facebooku, gdzie na bieżąco wrzucamy aktualności:
https://www.facebook.com/azylurysiitrusia/?modal=admin_todo_tour
Dziękujemy,
Mirela i Piotrek

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.