id: zrhf2n

Na rehabilitację syna

Na rehabilitację syna

Our users created 1 231 580 fundraisers and raised 1 364 311 994 zł

What will you fundraise for today?

Description

Kochani.

Na zdjęciu jest mój syn - Filip. Filip ma 26 lat. Gdy miał niespełna 15 lat lekarze postawili diagnozę, która spadła jak grom z jasnego nieba - stwardnienie rozsiane (SM). To był cios dla nas wszystkich. Drugim ciosem była informacja, że jest za młody, tak tak - za MŁODY na leczenie, bo na ówczesne czasy leczenie w Polsce było od 16-go roku życia. Ale nie poddaliśmy się. Jeden, drugi reportaż w telewizji przyniósł efekty (swoją drogą, znów trzeba było nagłośnić sprawę, żeby coś w tym kraju było normalne) w postaci zmian przepisów i wprowadzenia leczenia. Był krok do przodu. Niestety kolejne rezonanse magnetyczne przynosiły złe wieści - ogniska zapalne pojawiają się zarówno w kręgosłupie jak i w móżdżku, co przekłada się na wiele problemów. Niedowład, złe widzenie, problemy z utrzymaniem równowagi czy nawet z chodzeniem - z tym na co dzień walczy Filip. Ale nie poddaje się. Obecnie jest studentem Politechniki Gdańskiej na wydziale chemicznym. W przyszłości chciałbym pracować nad nowymi lekami i pomagać ludziom. Chciałby, ale niestety jego "towarzyszka życia" (bo tak mówi o swojej chorobie) nie pozwala o sobie zapomnieć. 

Filip....

...walczy z chorobą i stara się żyć normalnie. Studiuje a w wolnych chwilach pomaga innym w nauce - skubaniec jest dobry z chemii... :) . 

Jak jest teraz?

Filip jest teraz po kolejnym rzucie (ten był chyba najcięższy jakie do tej pory przechodził), przebywał w szpitalu w Gdańsku, gdzie podawano Mu sterydy. W tej chwili Filip ma duże problemy z chodzeniem, utrzymaniem równowagi, siłą mięśniową.

Na co zbieramy?

Filip bardzo osłabł, osłabł na tyle, że po domu porusza się tylko i wyłącznie przy balkoniku i tylko na odległość pokój-->toaleta-->pokój - nigdzie dalej. To co wstępnie osiągnęliśmy dzięki rehabilitacji domowej wszystko zabrał ostatni rzut i praktycznie jesteśmy znów na początku drogi. Rehabilitacja, rehabilitacja i jeszcze raz rehabilitacja - to słyszymy od lekarzy i teraz najlepiej na oddziale. No tak, tylko że na oddział w ramach naszego NFZtu najwcześniej za trzy miesiące, najwcześniej.... W dniu dzisiejszym robiłem rozeznanie na rynku prywatnym. I nogi ugięły się pode mną jak usłyszałem koszty prywatnej rehabilitacji.... Za 4-tygodniowy turnus z pobytem dziennym (ok. 7 godzin dziennie) trzeba zapłacić 18 tys. złotych a za całodobowy turnus - 22 tys. zł. 

Nie mamy takich pieniędzy, nie jesteśmy w stanie wyjąć z kieszeni, na już, takiej kwoty. 

Trudno i ciężko pisze mi się te słowa, bo nie mogę pomóc swojemu dziecku, ale muszę kolejny raz zwrócić się do WAS KOCHANI o pomoc. Proszę o kolejne wsparcie, proszę o pomoc dla Filipa, by mógł cieszyć się życiem 26-latka, by mógł wyjść z domu, by nie musiał patrzeć w sufit będąc unieruchomionym w łóżku...

Proszę - wesprzyjcie nas w walce z tą chorobą, która w tym momencie ma nad nami przewagę...

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!