id: zt5nj2

Pomóżcie opłacić dług 🙏

Pomóżcie opłacić dług 🙏

Our users created 1 225 786 fundraisers and raised 1 347 145 163 zł

What will you fundraise for today?

Description

Niestety czasu nie cofnę i życia Jej nie przywrócę...

Od tego czasu minęło kilka miesięcy...Przez dwa miesiące nawet jednej nocy spokojnie nie przespałam, nie wiem jak funkcjonowałam a każdego dnia tylko myślałam, żeby tak złą osobę spotkała kara. 

Do tej pory nie potrafiłam zajrzeć w zdjęcia, na których jest Sunia...Nie potrafię tamtędy jeździć, nie mogę słuchać kiedy ktoś wymawia tę ulicę...

Wiosną dostałam telefon z prośbą o pomoc dla maleńkich szczeniąt. Z pomocą przyszła Judyta. Spędziła tam cały dzień próbując złapać ich mamę. Niestety nie udało się. Maluchy okazały się być chore. Judyta długo o nie walczyła i udało się. Byłyśmy w kontakcie cały czas by jeszcze znaleźć Sunie , miała dołączyć do maleństw.

Długo jej nie było widać. Aż wreszcie się pojawiła. Każdego dnia, nawet dwa a czasem trzy razy dziennie jeździła dziewczyna z jedzeniem by Ją karmić a my na zmianę jeździliśmy by ją złapać. Ani leki, ani klatka łapka nie dały rady. Teren kiepski, bardzo ruchliwa droga a z drugiej strony straszne chaszcze, pola i lasy.

Ona maleńka i tak sierota, a trzymała się jak się potem okazało przeklętych ludzi. Kiedy robili w polu leżała i obserwowała. Zawsze czekała może liczyła, że coś rzucą do jedzenia... Nigdy do nikogo nie podeszła. Pozwalali karmić dziewczynie, która tam dojeżdżała ale musiała jeszcze pilnować bo psy z tych domów przy których się zadomowiła wiecznie po ulicy biegały...

Co utrudniało by zjadła...by ją złapać. Prosiliśmy by można było spróbować postawić jedzenie na posesji i może by weszła? Nie było mowy... O pomoc poprosiłam wreszcie Jamora. Najpierw raz, potem drugi w międzyczasie my na zmianę z klatką łapką ...

Jamor przyjechał trzeci raz , nawet wziął psa do pomocy. I znowu nic.... Znowu postawiliśmy klatkę. Niestety zamiast suni, której chcieliśmy pomóc złapał się pies, z jednego z tych domów. Próbował się wydostać, pokaleczył łapki... Opłaciłam całe leczenie właścicielskiego psa, który się znalazł poza ogrodzoną posesją. 

Tego samego dnia kiedy to się stało zniknęła sunia💔💔💔

Jeździliśmy jeszcze jakiś czas łudząc się, że może odeszła na chwilę....

Potem od następnych osób dowiedzieliśmy się, że żyła tam od zimy, nigdy nie odchodziła .... Więc już wtedy byliśmy pewni , że coś stało się złego. 

Pisząc to leją mi się łzy... Nigdy nie zapomnę leżącej jej na tym cholernym polu, u tych pieprzonych ludzi i tych maleńkich uszu , które stawiała by usłyszeć kiedy odjeżdża samochód by wyjść do jedzenia...

W ten dzień , kiedy to się stało była bardzo głodna bo jedzenie było tylko w klatce by tam weszła...

Nie znaleźliśmy zwłok niestety... możemy się tylko domyślać jak to się stało...

Zjadła wszystko co jej rzucili ci paskudni ludzie...


Wierzę, że za to co Jej zrobili kiedyś spotka ich kara.  

Życzę im tego...


Jamor był w tym cholernym miejscu trzy razy , a koszt jednego takiego przyjazdu wynosi 250 zł . 

Czyli razem 750 zł , które muszę uregulować.


I druga historia --- 10 Maleństw zabezpieczonych , a Sunia bardzo ciężka do złapania.  

 W kilka osób jeździliśmy na zmianę z klatką łapką.


Dwa dni spędził tam Jamor. 

Jeszcze pierwszego dnia Sunię widział, ale się nie udało. Następnego dnia już nie było po Niej śladu. 

Maluchy trzeba było zabierać, bo już noce były zimne.. 

Oczywiście będziemy dalej próbować bo uratowanie Szczeniąt nie rozwiązuje problemu kiedy nie jest złapana Psia Mama. 


Koszt przyjazdu Jamora dwa razy -- 500 zł.


Łącznie to kwota 1250 zł.

Bardzo proszę o pomoc .

Za każdą wpłaconą złotówkę będę bardzo wdzięczna.

Kasia Gromska

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Donations 26

 
MJU
100 zł
 
Ela
50 zł
 
Agata
10 zł
 
Anna Chojecka
100 zł
 
Agnieszka williams
50 zł
 
Magdalena Majchrzak
10 zł
 
Kate
1 zł
 
Kejt
20 zł
 
Ewa
20 zł
 
J...
100 zł
See more

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!