Witam najserdecznie j i dziękuję za odwiedziny.

Jest kosmicznie trudno - czekam na przeszczep, już prawie jestem na liście, jeszcze tylko dyplom od laryngologa czyli zabieg zrostów i meta.

Nie mam pracy, nie mogę mieć pracy ze względu na częste dializy i anemię. Radzę sobie sama i żyję z pomocy cudownych ludzi, którzy cały czas we mnie wierzą.

O ZDROWIU

Sześć lat zmagań chorobowych. Dializy 3x w tygodniu, anemia.

Już prawie jestem na liście do przeszczepu, jeszcze tylko zabieg zrostów i otrzymam kwalifikację. Już ostatnią.

JAK ŻYJĘ

W oczekiwaniu na przeszczep a mimo anemii podejmuję szereg szkoleń żeby nie zmarnować czasu. Na wypadek powrotu do pracy biurowej zrobiłam dwa kursy MS Office, a przygotowując się do rozpoczęcia własnej działalności gospodarczej trzy szkolenia z zakresu obsługo maszyn stolarskich, Robię stoliki kawowe, rękodzieło na bazie żywicy epoksydowej i maluję.

CEL ZBIÓRKI

Są trzy rzeczy, które przyspieszą oraz udoskonalą moją pracę.

Planer – to jest stelaż, który wraz z przykręconą frezarką pozwala wyrównać plaster drewna, który jeśli obcięty piłą łańcuchową jest nierówny i bardzo trudny do wyszlifowania.

Frezarka – ja wyżej i do kompletu z planerem.

Piła ukośnica – to jest narzędzie, które czyni cuda i i przydaje się do bardzo wielu czynności. Dla mnie – do równego przycinania nóżek do stolika, desek, małych plasterków drewna.

PERSPEKTYWA NA PRZYSZŁOŚĆ

Moja perspektywa -

Gdybym była w stanie spłacić komornika mam szansę na otrzymanie dotacji na rozpoczęcie biznesu dla osoby niepełnosprawnej. Potrzebny jest czysty KRD.

Podchodzę do tego przedsięwzięcia już trzeci rok, mam nadzieję, ze w przyszłym roku się uda.

Perypetie z MOPS-em -

Podkłada mi nogę MOPS, który ostatnią zbiórkę na komornika uznał za „dochód” – wiem, że tak dyktuje przepis. OPS jednak jest w mocy postanowić inaczej, natoamist co zrobili? – wstrzymali mi wypłatę świadczenia na rzecz wyrównania rachunków. Świadczenie wynosi 719 PLN więc zgaduję, że ma to za zadanie mnie w ten sposób zresocjalizować, że nie mogę chcieć mieć w miesiącu więcej niż 719 PLN. Znając doskonale moją sytuację (bo temu służy tzw. „wywiad środowiskowy”) pieniądze potrzebne mi na przeżycie miesiąca to równo 2500 PLN.

Pytanie jest zasadnicze: czy MOPS ma niekompetentnych pracowników środowiskowych? Czy każe mi się domyślić że mam pozyskiwać środki po kryjomu, a może jest to pożyczka z odroczonym terminem spłaty? Jakkolwiek jestem silnie oszukana.

Wynikiem działań MOPSU jest już długotwającą bezsenność i często powracające ciśnienie 220/130. Jest to o tyle groźne, że grozi wylewem. A państwo uporczywie wałkują temat „dochodu”.

Puenta -

I jakim sposobem ja mam wychodzić z długów? Czy mam się łagodnie poddać komorniczej licytacji? A może zacząć pić z innymi podopiecznymi na ławce i machnąć ręką na wszystko…

No przecież ja tego nie zrobię, bo mimo anemii i hemoglobiny na poziomie 7-8 rozpiera mnie energia, chęć życia i parcie na progres. Uwielbiam uczyć się nowych rzeczy i zaskakiwać ciekawym rękodziełem.

Martwi mnie, że instytucja pożytku publicznego wykazała się wyjątkową ciasnotą umysłową kiedy mogła lub może jeszcze może postanowić inaczej. Jak mało jest ludzi z powołaniem. Każdy zdeklarowany jako katolik i każdy chce isć do nieba. Albo będzie chciał tylko jeszcze o tym nie wie. Na każdego przyjdzie czas, ale w tej ostatniej chwili słyszy się tylko jedno: „JEST JUŻ ZA PÓŹNO”.

Jesteś tym, co robisz dla drugiego człowieka. Nic ponad to.

Nie zapomniałam o tym i żyję właśnie według tej zasady. I ze strachu żeby nie zaprzepaścić szansy na zbawienie. Ja się nie boję pisać prawdy i ewangelizować.

PODZIĘKOWANIA

Szczególnie dziękuję tym, którzy mi już pomogli. Wiem, że kojarzyło się to z wyrzeczeniami nie tylko udogodnień, ale zaciśnięcia pasa w miesiącu. Nie zapomnę Wam tego nigdy. Patrzę na mój salon w połowie wypełniony sprzętem i łza mi się w oku kręci, bo grosz do grosza i mam połowę sprzętu który jesy mi potrzebny a który na teraz mi wystarcza, żeby wydłubać ładny stoliczek. Kocham Was ludzie za to.  

Każda następna wpłata to krok do przodu.

Męczę się sześć lat i mam nadzieję że to ostatni rok i z marcu uda mi się złożyć wniosek.

Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję.